MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

<b>POZNAŃ:</b> Dali i zabrali

Józef DJACZENKO
Fot. P. Jasiczek, Opr. P. Tomaszewski
Fot. P. Jasiczek, Opr. P. Tomaszewski
Jak grom z jasnego nieba spadła na władze Poznania informacja z Warszawy. Unijna dotacja do rozbudowy ul. Głogowskiej będzie o 55 mln zł mniejsza, a przyczyną tego jest... zmiana przelicznika euro.

Jak grom z jasnego nieba spadła na władze Poznania informacja z Warszawy. Unijna dotacja do rozbudowy ul. Głogowskiej będzie o 55 mln zł mniejsza, a przyczyną tego jest... zmiana przelicznika euro. Aż o tyle?

Przygotowania do rozbudowy ul. Głogowskiej, łączącej Poznań z autostradą, zabrały lata. Rzutem na taśmę Ministerstwo Infrastruktury przyznało pieniądze. Gdy władze Poznania wybierały się do Warszawy podpisać umowę, ministerstwo przysłało pismo. Okazuje się, że Poznań nie otrzyma ok. 118 mln zł, lecz... 63 mln zł!

Kto pierwszy, ten lepszy

Oficjalną przyczyną zmniejszenia dotacji jest zmiana przelicznika euro - z 4,8 zł na 4,1. Spowodowała ona, że na wszystkie inwestycje w całym kraju można wydać o 200 mln zł mniej. Wygrały miasta, które wcześniej odebrały pieniądze. Niedoborem trzeba obciążyć te, które otrzymały dofinansowanie na końcu. Dotyczy to także Poznania.
,,Gazeta Poznańska’’ zwróciła się o wyjaśnienie tej sytuacji do Ministerstwa Infrastruktury. - Na odpowiedź na to pytanie mamy 14 dni, ale postaramy się zrobić to wcześniej - powiedziano nam.

Biorą, co dają

Kończący urzędowanie minister infrastruktury zapowiedział, że ostatnie umowy o unijne dotacje podpisze w czwartek. - Mamy teraz do wyboru - nie skorzystać ze zmniejszonej dotacji czekając na następne rozdanie unijnych pieniędzy albo brać to, co dają - mówi Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta Poznania. Władze Poznania zdecydowały się na drugi wariant. Istnieje ryzyko, że w związku z planowaną budową obwodnicy ulica Głogowska straci rangę trasy krajowej. Rząd przestanie się nią interesować.
Teraz więcej trzeba wydać z budżetu miasta. Wczoraj radni zajęli się w ekspresowym tempie uchwałami o zmianach w budżecie.
- W czwartek w Warszawie podpiszemy umowę z ministrem - informuje Mirosław Kruszyński. - Natychmiast zaczynamy przygotowania do ogłoszenia przetargu - mówi. Cała inwestycja ma kosztować 150 mln zł.
To druga przykra niespodzianka, jaka spotkała ostatnio Poznań. Minister gospodarki nie podpisał się pod dotacją do trzech inwestycji komunikayjnych. Przyczyną jest skarga władz Warszawy - wniosek o pieniądze na metro został przesunięty na dziesiątą pozycję. - Budowa trasy tramwajowej na Rataje była na szczęście sklasyfikowana przed metrem - twierdzi Kruszyński.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: <b>POZNAŃ:</b> Dali i zabrali - Poznań Nasze Miasto

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto