Tłum poznaniaków czekał prawie dwie godziny na Dodę, która z opóźnieniem przyjechała do poznańskiego salonu Media Expert. Wizyta artystki wywołała prawdziwe poruszenie pośród rozemocjonowanych fanów.
Autograf, wspólne zdjęcie, dwa słowa z gwiazdą i jak się okazało, coś jeszcze. Ci, którzy pojawili się na spotkaniu z siedmioma płytami "Siedem pokus głównych”, dowodem ich zakupu oraz dowodem tożsamości, otrzymali tajemniczą wejściówkę dla VIPów.
- Dzięki temu będę mógł się spotkać z Dodą za kulisami podczas koncertu - nerwowo tłumaczył jeden z fanów. Zabrzmiało nieźle, nie zmienia to jednak faktu, że aby otrzymać ów prestiżowe wyróżnienie trzeba było zakupić aż siedem takich egzemplarzy. - Siedem jak tytuł "Siedem pokus głównych" - dodał pracownik salonu.
Żaden z nich nie potrafił jednak odpowiedzieć kiedy wejściówkę będzie można wykorzystać. I nic dziwnego, na oficjalnej stronie artystki nie ma przecież informacji na temat zbliżających się koncertów. Cisza nastała też po pytaniu na co komu siedem takich samych płyt. A szkoda, bo łączny koszt zakupu tych rarytasów to niemal 300zł. Spotkanie z Rabczewską okazało się wyjątkowo ekskluzywne, pytanie tylko po co?
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?