Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najważniejsi są kaliszanie bezimienni - Wojciech Bachor

Rozmawiał: Jarosław GOJTOWSKI
Rozmowa z Wojciechem Bachorem, byłym prezydentem Kalisza, ubiegającym się ponownie o ten urząd Kto panu kazał kandydować na prezydenta Kalisza? - A czemu panu uważa, że mi ktoś kazał? Bo dziwię się ...

Rozmowa z Wojciechem Bachorem,
byłym prezydentem Kalisza,
ubiegającym się ponownie o ten urząd

Kto panu kazał kandydować na prezydenta Kalisza?

- A czemu panu uważa, że mi ktoś kazał?

Bo dziwię się panu. Był pan już osiem lat prezydentem. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.

- Do niedawna myślałem podobnie.

I co się stało?

- Wiele osobistości Kalisza namówiło mnie, abym podjął taką decyzję.

Łatwo pana namówić?

- Nie było łatwo. Ale to miasto musi zacząć żyć. Musi zacząć się zmieniać, a obawiam się, że pod rządami obecnego prezydenta nie jest to już możliwe.

Taki słaby z niego prezydent?

- Uważam, że można znacznie sprawniej rządzić Kaliszem. Moje osiem lat prezydentury Kaliszem nie jest wadą. To mój atut. Mam doświadczenie i znam problemy tego miasta.

Wydaję się, że sporo osób uważa podobnie. W wyborach o urząd prezydenta Kalisza startuje aż dziewięć osób.

- Wybory bezpośrednie wzmagają ludzką aktywność. Wiele osób chce zaistnieć w życiu publicznym i poddać się weryfikacji.

A pan te wybory chce wygrać?

- Chcę spróbować.

Na radnego też pan
startuje.

- Ordynacja wyborcza daje takie możliwości. Chcę służyć temu miastu. Myślę, że warto.

Czy, znana w Kaliszu, rodzina Sroczyńskich popiera pańską kandydaturę?

- Nie zwracałem się o takie poparcie.

A nie liczy pan na nie?

- Bardzo cenię państwa Sroczyńskich. Ale najważniejsi są kaliszanie bezimienni. To oni zdecydują o wyniku wyborów.

Ale chciałbym przypomnieć, że zrezygnował pan z ubiegania się o mandat senatora i poprosił pan swoich wyborców o głosowanie na Halinę Sroczyńską.

- Postąpiłem bardzo słusznie i nie żałuję tej decyzji.
Namawiałem także innych kandydatów, aby uczynili to samo.

Teraz liczy pan na rewanż pani Sroczyńskiej?

- Pani Halina nie kandyduje. A ponadto w życiu nie jest tak, że jak się coś daje, to należy oczekiwać rekompensaty. Przynajmniej ja do takich ludzi nie należę.

A liczy pan na wsparcie hierarchów kaliskiego Kościoła katolickiego?

- Dlaczego miałbym liczyć?

Dużo pan zrobił - będąc prezydentem - dla Kościoła. To dzięki panu powstało seminarium w Kaliszu.

- Nie wiem, dlaczego u- waża mnie pan za człowieka wyrachowanego. Będąc prezydentem Kalisza, zawsze postępowałem zgodnie ze swoim sumieniem. Nie kierowałem się koniunkturą. Nie liczyłem i nie liczę na tani poklask.
Kalisz ma wspaniałe seminarium duchowne, bo na nie zasłużył.

Boi się pan Zbigniewa Włodarka?

- Lewica w Kaliszu jest silna, ale wybory bezpośrednie mają swoją - nieocenioną - zaletę, że wybieramy ludzi, a nie partie polityczne.

I pan na to liczy?

- Liczę, że kaliszanie ocenią w sposób obiektywny osiem lat mojej prezydentury i cztery lata pana Włodarka.

Raczej subiektywny, pańskim zdaniem.

- Będę stał twardo przy swoim stanowisku: obiektywny.

Kim jest kandydat?

Wojciech Bachor - ma 46 lat, wykształcenie wyższe - mgr inż. ogrodnictwa - zdobyte w SGGW w Warszawie. Ukończył też studia podyplomowe w zakresie zarządzania i podatków w Wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu. Przez wiele lat pracował w administracji oraz Rejonowej Spółdzielni Ogrodniczo-Pszczelarskiej, w latach 1990-1998 był prezydentem miasta Kalisza, od dwóch lat kieruje spółką ,,MultiSerwis” Energetyki Kaliskiej, polityk bezpartyjny, przewodniczący Komitetu Wyborczego ,,Naprzód Kalisz”.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto