Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

24 IV 2009 - KONIN - Ludzie mieszkają w pułapkach

AK
Brak węży gaśniczych, zdewastowane hydranty, palne materiały budowlane, zastawione wyjścia i pozamykane drzwi ewakuacyjne – takie „kwiatki” znaleźli inspektorzy nadzoru budowlanego i strażacy, którzy ...

Brak węży gaśniczych, zdewastowane hydranty, palne materiały budowlane, zastawione wyjścia i pozamykane drzwi ewakuacyjne – takie „kwiatki” znaleźli inspektorzy nadzoru budowlanego i strażacy, którzy od tygodnia kontrolują budynki socjalne w Koninie. Po tragedii w Kamieniu Pomorskim inspekcje w całym kraju wzięły pod lupę budynki zbiorowego zakwaterowania. Co prawda w Koninie nie ma tak drastycznych nieprawidłowości i zaniedbań jak w Kamieniu, ale jest co poprawiać.

Najgorzej jest w baraku przy ul. Nadrzecznej 15. To parterowy, ciągle dewastowany przez lokatorów budynek o konstrukcji drewnianej obudowanej płytami paździerzowymi i regipsowymi. Na dodatek ma tylko jedno wejście, a długość drogi ewakuacyjnej zamiast dopuszczalnych 20 metrów wynosi aż 37 metrów!
- Stwierdziliśmy również, że szafki hydrantowe są zdemolowane. Nie ma tam nawet pokręteł – mówi kpt. Andrzej Lewandowski, rzecznik konińskiej straży pożarnej.
- Budynek będzie musiał zostać wyłączony z użytkowania – zapowiada Grzegorz Świderski z miejskiej inspekcji nadzoru budowlanego w Koninie.
Oznacza to, że miasto będzie musiało znaleźć dla 16 rodzin lokale zastępcze i szybko przeprowadzić niezbędne modernizacje – obudować korytarze trudnopalnymi materiałami i wybić dodatkowe wyjścia ewakuacyjne.

- Sytuacja z lokalami socjalnymi czy zastępczymi w mieście jest bardzo trudna. Tych 16 rodzin nie ma gdzie przekwaterować – tłumaczy Jolanta Stawrowska, rzecznik konińskiego magistratu. - Na lokale socjalne czeka 216 rodzin, które spełniają warunki. Oprócz tego mamy ponad 140 rodzin z wyrokami eksmisyjnymi, które mają prawo do lokalu socjalnego i 35 osób bez takiego prawa, ale dla których komornik zażąda lokalu tymczasowego.
Sytuacja ma się poprawić dopiero za kilka lat.

W kolejnym kontrolowanym obiekcie – wieżowcu komunalnym po byłym hotelu Sonata na osiedlu Zatorze, stwierdzono, że w hydrantach brakuje węży gaśniczych, a wyjścia ewakuacyjne są zamknięte lub zastawione meblami, ale to już „zasługa” samych lokatorów. Blok ma jednak prowadzoną wzorowo dokumentację i jest poddawany okresowym przeglądom.

Pozytywnie wypadła za to wizytacja noclegowni dla bezdomnych przy ul. Nadrzecznej – budynek, chociaż jest przepełniony, ma dwa wyjścia ewakuacyjne i jest często kontrolowany przez straż pożarną, ostatnio położono tam nowe wykładziny z atestami, a po tragedii w Kamieniu Pomorskim wprowadzono całkowity zakaz palenia.

Kontrole dopiero się zaczęły. W samym Koninie inspektorzy, a jest ich tylko czterech, mają do sprawdzenia ponad 30 budynków.
AK

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto