Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

RAPORT KOMUNIKACYJNY - Naukowcy z UAM sprawdzili nasze preferencje

Maria Nowak
Naukowcy z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza na zamówienie miasta szczegółowo sprawdzili, w jaki sposób poruszają się po swoim mieście poznaniacy. Oprócz badań czasu rzeczywistego przejazdu na różnych trasach w Poznaniu (o czym niedawno pisaliśmy), wykonano badania ankietowe, w których mieszkańcy ocenili komunikację.

– Urzędnicy wkrótce otrzymają pełny raport, ale już można sformułować pierwsze wnioski – mówi kierujący zespołem badaczy prof. Waldemar Ratajczak z UAM.
Ponad połowa z nas korzysta z komunikacji miejskiej, a 26 proc. jeździ samochodem. Przy tym warto zaznaczyć, że tylko w co piątym aucie oprócz kierowcy znajduje się też pasażer (reszta jedzie w pojedynkę). Ponad 9 proc. z nas porusza się głównie piechotą, tyle samo osób korzysta z różnych środków komunikacji, a ok. 6 proc. jeździ rowerem.

Z opracowania wynika, że prawie dwa razy więcej osób wolałoby jeździć samochodem. Tramwajem jeździmy aż dziesięć razy chętniej niż autobusem, a co trzeci z badanych preferowałby dojazdy rowerem. Na przeszkodzie stoi przede wszystkim brak ścieżek, ale już na drugim miejscu jest za mało bezpiecznych miejsc parkowania, gdzie bicykl nie byłby narażony na kradzież.

Co ciekawe, rowerem najchętniej poruszałyby się osoby z wyższym wykształceniem i zamożne, czyli te, które dziś najczęściej jeżdżą autami. I na odwrót – spośród tych, którzy dziś jeżdżą rowerami, najwięcej chciałoby przesiąść się do auta.

Komunikację miejską, z której korzysta najwięcej z nas, oceniamy na czwórkę z minusem. Aż 86 proc. z nas uważa, że działa ona dobrze lub przeciętnie, tylko nieco ponad 7 proc., że źle. Z samochodami jest inaczej – choć i tu przeważa ocena, że jeździ się przeciętnie, to opinię, że warunki jazdy autem czy rowerem są złe, podziela już co trzeci poznaniak.

O wyborze takiego a nie innego środka komunikacji miejskiej decyduje przede wszystkim czas, ale także bliskość przystanku (jest to zdecydowanie ważniejsze dla pań) oraz koszt i wygoda. Jeśli więc Poznaniowi zależy na rozwoju transportu publicznego, to urzędnicy dowiedzą się z badań, że ci, którzy z niej teraz nie korzystają, przesiedliby się do autobusu czy tramwaju. Pod warunkiem wszakże, że kursowałyby one częściej, bez przesiadek i szybciej.

Poznaniacy, choć tak licznie jeżdżą samochodami, wcale nie chcą, by ten sposób transportu w mieście się rozwijał. Zdecydowanie stawiamy na rower lub komunikację publiczną. Największym poparciem cieszy się MPK, a mistrzem w tym rankingu jest bezkolizyjny tramwaj (taki jak choćby PST) – chce go aż 95 proc. badanych poznaniaków. Sporo zwolenników (47 proc.) ma utworzenie wydzielonych pasów dla autobusów, nawet jeśli oznaczałoby to okrojenie jezdni dla samochodów.

Pytani chcą też ograniczenia ruchu w centrum (aż 70 proc. popiera ten pomysł), ale raczej sprzeciwiają się rozszerzaniu strefy parkowania czy wprowadzeniu opłat za wjazd do śródmieścia. Chcą raczej więcej stref pieszych, z możliwością dobrego dojazdu do nich komunikacją miejską.
– Są to badania pilotażowe, które dadzą władzom miasta pogląd na preferencje poznaniaków –podkreśla prof. Ratajczak.

Procentowe oceny poznaniaków

- 26 proc. jeździ samochodem
- 9 proc. porusza się głównie pieszo
- 86 proc. ocenia przeciętnie lub dobrze komunikację miejską
- aż 95 proc. domaga się większej liczby bezkolizyjnych tras tramwajowych (takich jak Poznański Szybki Tramwaj)
- 47 proc. popiera wydzielenie pasów jezdni tylko dla autobusów (nawet kosztem aut)
- 70 proc. popiera pomysł ograniczenia ruchu w śródmieściu

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto