Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PROKURATURA - Organy ścigania nie chcą wyjaśnić śmierci Ziętary?

Krzysztof M. Kaźmierczak
Sprawa Jarosława Ziętary to jedyne w Polsce niewyjaśnione zabójstwo dziennikarza
Sprawa Jarosława Ziętary to jedyne w Polsce niewyjaśnione zabójstwo dziennikarza fot. archiwum
Wiele wskazuje na to, że ostatnia szansa wyjaśnienia losu uprowadzonego w 1992 roku Jarosława Ziętary zostanie zaprzepaszczona. Deklaracje ministrów sprawiedliwości i spraw wewnętrznych okazują się pustosłowiem. Po zmianach w rządzie ich następcy nie kwapią się do realizacji obietnic złożonych w 2008 roku.

Przygotowana przez policyjnych ekspertów specjalistyczna analiza, która może być przełomem w wyjaśnieniu zabójstwa dziennikarza, trafiła do poznańskich organów ścigania, które odpowiadają za zaniedbania w sprawie. Przygotowywany przez rok dokument gotowy jest od ponad trzech miesięcy, ale sprawa Ziętary nadal jest umorzona.

Ministrowie sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski i jego następca, Andrzej Czuma zapewniali, że sprawa Ziętary zostanie przekazana poza okręg poznański, gdy tylko komenda główna policji przygotuje pogłębioną analizę sprawy. Jest ona gotowa już od października ub.r. Na 36 stronach spisano czynności, które powinno się przeprowadzić w sprawie dziennikarza. Zalecenia dotyczą popełnionych w śledztwie błędów i czynności, których nie przeprowadzono w latach 90.

– Jeszcze nigdy w polskiej policji nie powstała tak obszerna i rzetelna analiza jak w związku z Ziętarą. Tego nie zrobiono nawet w sprawie zabójstwa generała Marka Papały – ocenia oficer z KGP. Nie chciał ujawniać szczegółów ani swojego nazwiska. Analiza ma bowiem klauzulę tajności.

Dokument może spowodować przełom, ale prokuratura nie spieszyła się z jego uzyskaniem, a MSWiA nie było skore do jego przekazania. Raport mają jednak już od listopada poznańscy policjanci. Natomiast prokuratura dostała go, jak zapewnia jej rzecznik, Magdalena Mazur-Prus, tuż przez Bożym Narodzeniem. I sprawa nadal jest na tym samym etapie.

Okazuje się, że poznańskie organy ścigania podjęły po cichu działania podobne do tych, jakie prowadzono już w 1994 roku. Utworzono wtedy policyjną grupę, która skupiła się nie na ustalaniu losu dziennikarza, tylko na odrzucaniu pojawiających się w mediach sygnałów o zaniedbaniach. Dopiero teraz dowiedzieliśmy się, że w Poznaniu istnieje od ubiegłego roku policyjna grupa operacyjno-śledcza. – W połowie roku 2009, po uzgodnieniach pomiędzy wielkopolskim komendantem wojewódzkim policji a Prokuraturą Okręgową w Poznaniu powstała grupa operacyjno-procesowa do wykonania określonych przez prokuraturę czynności w sprawie dotyczącej Jarosława Ziętary – poinformował nas Romuald Piecuch z KWP w Poznaniu.

Czy policjanci coś robią, czy grupa istnieje tylko na papierze lub szuka usprawiedliwienia dla zaniedbań kolegów, tego nie wiadomo. Prokuratura odsyła po informacje o działalności specgrupy do policji, a policja do... prokuratury. Wczoraj mieliśmy otrzymać informacje na jej temat, ale wbrew deklaracji rzecznika prokuratury nam ich nie przekazano.

Spychologia panuje także w Ministerstwie Sprawiedliwości. O ile za czasów Andrzeja Czumy deklarowano rychłe podjęcie umorzonej sprawy, to po jego dymisji ministerstwo odsyła nas do Prokuratury Krajowej, a ta do poznańskiej prokuratury, gdzie trzeba nawet przez miesiąc czekać na odpowiedź, co ze śledztwem w sprawie Ziętary. Od 3781 dni odpowiedź jest taka sama: śledztwo jest umorzone.

Kalendarium sprawy Ziętary
- 1 września 1992. Znika Jarosław Ziętara, pracownik „Gazety Poznańskiej”.
- 1 września 1993. Po interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich, rodziny i mediów prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie porwania dziennikarza.
- 24 marca 1995. Prokuratura umarza sprawę.
- Listopad 1998. Na podstawie zeznań świadków prokuratura podejmuje śledztwo w sprawie porwania i zabójstwa Ziętary.
- 28 września 1999. Ponowne umorzenie sprawy z powodu nieodnalezienia zwłok zamordowanego.
- 19 września 2008. Publikacja „Polski Głosu Wielkopolskiego” o nieprawidłowościach w działaniach poznańskiej policji i prokuratury dotyczących dziennikarza.
- 25 września 2008. Po interwencji europosła Filipa Kaczmarka w MSWiA Komenda Główna Policji rozpoczyna prace nad analizą sprawy Ziętary.
- Październik 2008. List otwarty poznańskich dziennikarzy do ministra sprawiedliwości z apelem o wszczęcie sprawy i przekazanie jej do prowadzenia prokuraturze i policji spoza Wielkopolski. Minister odsuwa decyzje do czasu wykonania analizy w KGP.
- 23 października 2009. KGP przygotowała analizę sprawy Ziętary ze wskazaniem popełnionych błędów, zaniedbań i czynności śledczych do wykonania.
- 23 grudnia 2009. Prokuratura w Poznaniu otrzymuje analizę sprawy zabójstwa dziennikarza.

Komitet „Wyjaśnić śmierć J. Ziętary”
W ubiegłym tygodniu zawiązał się Komitet Społeczny „Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary”.
Jego celem jest doprowadzenie do wyjaśnienia przez organy państwa losu dziennikarza. Komitet to inicjatywa koleżanek i kolegów zaginionego. Chętni do przyłączenia się do komitetu mogą to zrobić na: jarek.sledczy.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PROKURATURA - Organy ścigania nie chcą wyjaśnić śmierci Ziętary? - Wielkopolskie Nasze Miasto

Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto