- Chcemy utwardzić plac, zbudować przestronniejsze kojce dla zwierząt i urządzić wybieg dla psów - wylicza Władysław Ślisiński, wiceburmistrz Puszczykowa.
Puszczykowskie przytulisko finansowane jest z budżetu miasta, jednak opieką nad zwierzętami zajmują się wolontariusze z Fundacji Animalia. To właśnie oni dbają, by porzucone psy jak najszybciej znalazły nowy dom.
- Muszę przyznać, że współpraca z Fundacją Animalia układa się wzorowo - dodaje wiceburmistrz. - Dzięki ich staraniom nasze przytulisko nie jest przepełnione, z reguły przebywa w nim pięć-sześć czworonogów. Psy szybko trafiają do nowych właścicieli.
Warto dodać, że Puszczykowo należy do związku gmin, które chcą zbudować wspólne schronisko w pobliżu Kostrzyna. Jednak nie powstanie ono wcześniej niż za trzy lata.
- Gdy będziemy mieć wspólne schronisko, nasze przytulisko zmieni nieco charakter - tłumaczy Władysław Ślisiński. - Stanie się miejscem, w którym, przede wszystkim będziemy przez kilka dni trzymali psy, w nadziei, że ich właściciele się po nie zgłoszą.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?