Zgodnie z decyzją wojewody na terenie Wielkopolski funkcjonować będzie pięć dyspozytorni przywoływanych za pomocą numeru 999, zwanych Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Pierwotne plany zakładały, że wszystkie miały być usytuowane w byłych miastach wojewódzkich. Do tej pory zapadła decyzja o lokalizacji czterech central. Do rozstrzygnięcia pozostała sprawa piątej, w subregionie kaliskim. Starają się o nią Kalisz i Ostrów.
Drugie z tych miast twierdzi, że ma najlepiej w Wielkopolsce wyposażony Szpitalny Oddział Ratunkowy, który niedługo otrzyma nowe lądowisko dla helikopterów. Ostrowianie podkreślają, że mają tabor samochodowy na najwyższym poziomie, nowoczesną hemodynamikę, dużą i świetnie wyposażoną stację dializ.
Najważniejszym jednak argumentem Ostrowa jest fakt, że w tym mieście już działa Centrum Powiadamiania Ratunkowego przy straży pożarnej, gdzie z powodzeniem funkcjonują numery 112, 998 i 999. Mieści się ono w dużym, nowoczesnym budynku z pełnym zapleczem socjalnym, garażami, łącznością i stanowiskami dowodzenia. W praktyce potrzeba dwóch biurek z krzesełkami dla dwóch nowych stanowisk dyspozytorskich i wyposażenia za kilkadziesiąt tysięcy złotych. Tymczasem koszt inwestycji w Kaliszu wojewoda szacuje na 1,5 mln zł. – Potrzeba niewiele, podczas gdy w Kaliszu musi być zbudowane nowe Centrum. Mamy nadzieję, że przeważą argumenty merytoryczne i pan wojewoda przed wydaniem publicznych pieniędzy przeprowadzi rachunek ekonomiczny. Gościliśmy go u nas niedawno. Zachwycał się tym, co widział, a mimo to nie jest zdecydowany – mówi starosta ostrowski Włodzimierz Jędrzejak.
Sprawa dyspozytorni wzbudza też spore emocje w Kaliszu. Podczas środowej sesji powiatowi radni wyrazili zaniepokojenie wspomnianym protestem starostów. Radny i członek Rady Społecznej Pogotowia Ratunkowego w Kaliszu Mieczysław Łuczak stwierdził, że miasto jest dobrze przygotowane, aby Centrum Powiadamiania Ratunkowego było właśnie w tym mieście. Podkreślił, że pogotowie wyposażone jest w wysokiej jakości sprzęt elektroniczny, a w ostatnim czasie zostały wymienione wszystkie karetki specjalistyczne. Jeśli CPR powstanie w Kaliszu, znajdzie swoje miejsce w miejscowej komendzie Państwowej Straży Pożarnej.
W najbliższym czasie radny Łuczak chce wystąpić z apelem do kaliskich parlamentarzystów, aby ci włączyli się w lobbowanie lokalizacji Centrum w mieście nad Prosną. Zapomina jednak, że posłowie z południowej Wielkopolski zostali wybrani także głosami ostrowian.
Los przyszłej dyspozytorni i publicznych pieniędzy jest więc teraz w rękach wojewody. Ostateczna decyzja musi zapaść w najbliższych tygodniach, bo zmiany wchodzą w życie już od 1 stycznia 2011 roku.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?