MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

ESK - Janusz Palikot dziękuje Sławomirowi Hincowi na bilboardach?

Jacek Sobczyński, SDR, KAEF
„Miasta, kandydaci do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury, dziękują wiceprezydentowi Hincowi” – wielkie, uliczne billboardy o tej treści pojawiły się wczoraj w kilku miejscach Poznania. Obiekt szyderczego ataku jest oczywisty. To wiceprezydent Sławomir Hinc, o którym głośno jest od czasu sporu z Teatrem Ósmego Dnia. Ale kto jest pomysłodawcą tajemniczych plakatów?

– Informacja o zleceniodawcy wchodzi w zakres naszej tajemnicy handlowej – informuje Anna Proszowska-Sala z firmy Stroer, właściciela nośnika, na którym umieszczono plakaty.

Wbrew zawartej na nich treści trudno podejrzewać o jakąkolwiek zmowę konkurujących z Poznaniem miast. Powód? Tego typu zagrywki mogłyby odbić się na ich niekorzyść w walce o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016.

O antyprezydenckie plakaty zapytaliśmy między innymi Pawła Szkotaka, dyrektora Teatru Polskiego, Marcina Maćkiewicza z madeinpoznań, Matoła z Rozbratu. Nikt z nich jednak plakatów nie widział i nie chciał się na ten temat wypowiadać.

– Plakaty nie muszą zaszkodzić Poznaniowi w ubieganiu się o tytuł ESK – mówi Iza Urbanowicz reprezentująca operatora programu ESK Poznań 2016 – firmę Profile. – Zwycięzcę wyłoni 13-osobowe jury, które nie ulegnie presji tekstów z plakatów.

Sprawy nie komentują także aktorzy Teatru Ósmego Dnia, którzy obecnie przebywają na występach w Niemczech, a o plakatach dowiedzieli się dopiero od nas. Treść plakatu mogłaby sugerować, że stoi za tym poseł Janusz Palikot, który półtora tygodnia temu ogłosił akcję wysyłania listów do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, nawołujących do zdyskwalifikowania Poznania w konkursie o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Przedtem umieścił na swoim blogu numer telefonu komórkowego Sławomira Hinca, zachęcając internautów do wysyłania wiceprezydentowi SMS-ów o treści „Zrzucamy Cię”. Próbowaliśmy zapytać lubelskiego posła o akcję plakatową w Poznaniu, ale nie odbierał telefonu i nie reagował na SMS-y.

Również główny bohater „afery plakatowej” milczy. Wiceprezydent Sławomir Hinc odmówił wczoraj komentarzy na temat prowokacyjnych plakatów.

Ile kosztują tajemnicze plakaty?

2130 zł – tyle kosztuje dwutygodniowe wynajęcie jednego nośnika o powierzchni 18 mkw.
A właśnie na takich nośnikach zawisły prowokujące plakaty. Cena nie obejmuje kosztów ich wydrukowania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto