Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

7 z garażu - Doniu o młodych artystach

aaam
aaam
- To jest właśnie kunszt artysty: by o prostych rzeczach mówić w ...
- To jest właśnie kunszt artysty: by o prostych rzeczach mówić w ... mat. prom.
- To jest właśnie kunszt artysty: by o prostych rzeczach mówić w sposób, który zachwyci odbiorcę - mówi raper Doniu w rozmowie z MM Poznań.

Wyślij zgłoszenie do plebiscytu 7 z garażu


Ten materiał bierze udział w konkursie Tym Żyje Miasto! Na MM Moje Miasto Poznań każdy może publikować swoje materiały i wygrywać pieniądze! Co miesiąc ze wszystkich materiałów Dziennikarzy Obywatelskich opublikowanych na łamach mmpoznan.pl wybieramy najlepsze, a ich autorów nagradzamy! Każdego miesiąca w ten sposób rozdzielamy 500 zł! Przeczytaj wiecej o konkursie Tym żyje miasto!


Katarzyna Sierotko: Jak to było, jak wy zaczynaliście? Jak rodził się Ascetoholix?

Doniu: Zaczynaliśmy, kiedy nie było Facebooka, Naszej Klasy i tego całego wirusowego wysyłania muzyki w Internecie. Jedyne, co mieliśmy to IRC – a i tam ciężko było rozmawiać. Portale społecznościowe nie istniały - nie mieliśmy takich dobrodziejstw, a wszystkie sprawy trzeba było załatwiać przez telefon albo na spotkaniach face to face. Umawialiśmy się z klubami i graliśmy koncerty, do których, trzeba przyznać - niejednokrotnie dopłacaliśmy. Żeby jakoś zaistnieć musieliśmy zebrać pieniądze, wydać własnymi siłami 100-200 płyt i jakoś rozprzestrzenić je po Polsce.

Ale teraz mamy inne czasy, mamy Internet, mamy portale społecznościowe. Nie sądzisz, że młodzi artyści powinni z tych „dobrodziejstw” korzystać?

Pewnie, że powinni, jeśli mają taką szansę. Uważam, na przykład, że każdy artysta powinien założyć sobie Netlabel i umieszczać muzykę w Internecie. Sieć oferuje niezmierzone możliwości cyfrowej dystrybucji. Moim zdaniem nie powinni jednak zapominać o spotkaniach twarzą w twarz. Takie rozmowy dają konkretny pogląd na artystę, pokazują jakim człowiekiem jest w rzeczywistości, a to jest bardzo ważne.

Jaką muzykę tworzyć i w jaki sposób próbować się przebić na rynku muzycznym?

Trzeba mierzyć siły na zamiary. Wiedzieć na 100 procent czego się chce. Czy to będzie muzyka elektroniczna, muzyka country czy hip hop – nieważne. Ważne by iść konsekwentnie w jedną stronę. Oczywiście eksperymenty w przyszłości są wskazane, ale moim zdaniem trzeba trzymać się swojego gatunku. Istotne są też nasze mocne i słabe strony – dobrze jest zdawać sobie z nich sprawę. Jeśli ktoś dobrze śpiewa to niech śpiewa, a nie rapuje. Jeśli dobrze rapuje to niech dalej szlifuje sztukę słowa.

Często słyszymy, że młode zespoły powinny zainwestować w profesjonalny management, ale jak wiadomo, nie zawsze jest skąd wziąć na to środki finansowe. Czy Twoim zdaniem obecność specjalistów jest niezbędna?

Wiem, że teraz jest trudno. Artysta musi być często jednocześnie swoim managerem, dźwiękowcem i PR-owcem. Moim zdaniem jednak warto czasem skorzystać z rady znajomych, którzy się zajmują tymi sprawami w sposób bardziej profesjonalny - to zaowocuje.

Czy tekst ma duże znaczenie? Jakie kwestie Twoim zdaniem zasługują na to by być poruszane, a jakie nie?

Najważniejsze, żeby mieć smykałkę do tekstów, a o czym się będzie śpiewać - to wszystko zależy od wewnętrznej interpretacji artysty. Przecież to jest właśnie kunszt artysty - by o prostych rzeczach mówić w sposób, który zachwyci odbiorcę. Świeżość i zaskakiwanie słuchacza - to jest najważniejsze.

Kiedy młody wykonawca wkracza na scenę muzyczną, styka się z zupełnie nowym środowiskiem. Jak na „świeżych” artystów reagują ci, którzy się już wypromowali?

W każdej branży jest tak samo - ci, którzy cię wcześniej lubili, albo lubią cię dalej albo zaczynają cię nienawidzić. Jeśli nienawidzą, to często dlatego, że jako zaczynający karierę młody wykonawca możesz być postrzegany jako zagrożenie. Nie ma co bujać w obłokach myśląc, że artysta starej daty poda ci rękę i wprowadzi cię w świat show-biznesu, wytłumaczy jak to wszystko funkcjonuje. Nie będzie tak, że poklepie cię po plecach i powie „cześć, fajnie, że udało ci się osiągnąć sukces”.

Gdybyś mógł w jednym – dwóch zdaniach zawrzeć swoją radę dla początkujących wykonawców, co byś im powiedział?

Niech włożą dużo, dużo pracy w to co robią i niech czekają na odrobinę szczęścia. Ważne jednak by pamiętali, że jedno bez drugiego nie zadziała: możemy mieć szczęście, ale jeśli nie będziemy ciężko pracować, to nie osiągniemy sukcesu.

7 z garażu - szukamy talentów!

Siedmiu z garażu - weź udział w naszym plebiscycie!

Jesteś młodym wykonawcą, ale jeszcze nie przebiłeś się do mediów? A może znasz utalentowane osoby, które zasługują na medialną promocję? Zgłoś je do naszego plebiscytu Siedmiu z Garażu!

W całej Polsce szukamy utalentowanych artystów

Zespoły muzyczne i indywidualni wykonawcy, niezależnie od tego, jaki gatunek muzyki tworzą - oni mogą wziąć udział w naszym plebiscycie.

Serwis specjalny | Uczestnicy | Regulamin | 7 z garażu na Facebooku



Patronem medialnym plebiscytu Siedmiu z Garażu

jest Fabryka Zespołów


od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto