Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samochód na parking, a kibic do tramwaju

Katarzyna Fertsch, Maciej Roik
Kliknij na mapkę by powiększyć
Kliknij na mapkę by powiększyć
Dlaczego budowa trasy tramwajowej na Franowo jest jedną z inwestycji na Euro 2012? Nie ma tam ani stadionu, ani hoteli. Kibice, którzy przyjadą na mistrzostwa, pewnie nawet tam nie dotrą. Czy nie bardziej przydatny byłby remont torowisk w centrum miasta? Takie wątpliwości targają poznaniakami od samego początku.

Tym bardziej że MPK nie zbuduje do Euro zajezdni na Franowie – odpada więc argument, że potrzebny jest garaż dla nowych tramwajów. Tory na Franowo są potrzebne – zapewniają urzędnicy.

– Od samego początku podkreślamy, że takie inwestycje jak linia tramwajowa na Franowo, nie powstają tylko z myślą o Euro, ale przede wszystkim, by służyć mieszkańcom Poznania – mówi Michał Prymas, pełnomocnik prezydenta ds. Euro 2012. – Linia jest potrzebna, a firmowanie budowy mistrzostwami pozwala na przyspieszenie procedur, które normalnie trwają zdecydowanie dłużej. Z punktu widzenia Euro, inwestycja ma jednak również duże znaczenia, bo dzięki nowej linii tramwajowej, kibice będą mogli dotrzeć do centrum z parkingów buforowych, które zostały zaplanowane między innymi przy centrum M1.

Parkingi na Franowie zostały już sprawdzone w czasie koncertu Stinga oraz podczas spotkania reprezentacji Polski z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Z powodu braku linii tramwajowej, wówczas trzeba było podstawić specjalne autobusy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, taka sytuacja nie powtórzy się na Euro 2012. A kibiców na stadion zawiozą tramwaje – zdecydowanie szybciej niż autobusy.

Parkingi na Franowie mogą jednak nie pomieścić wszystkich samochodów. Dlatego w Poznaniu zostanie wyznaczonych kilka punktów, w których swoje auta będą mogli zostawiać przyjezdni.

– Według wstępnych planów, w czasie Euro 2012 parkingi mają się znaleźć przy cmentarzu junikowskim, M1, Tesco na Serbskiej, centrum handlowym Poznań Plaza, a także na Torze Poznań – wymienia Maciej Sobociński, członek zespołu Euro 2012, ds. obsługi komunikacyjnej. – Inne lokalizacje, które są możliwe, do tej pory nie zostały sprawdzone. To Auchan w Komornikach i Swadzimiu, a także King Cross.

Obok większości z tych miejsc znajdują się linie tramwajowe. Jednym z wyjątków jest Tesco przy ulicy Serbskiej. I to, zdaniem Rafała Kupsia, zastępcy dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego, dyskwalifikuje tę lokalizację.

– Do pętli na Wilczaku jest kawałek do przejścia, a autobusami dowozić kibiców będzie trudniej. Zwłaszcza że będą musiały przejechać pół miasta do stadionu. Zdecydowanie lepszy będzie parking przy Plazie – twierdzi.

Według szacunków UEFA, liczba miejsc, które proponują władze Poznania, powinny wystarczyć. Czy faktycznie? Tak naprawdę okaże się w grudniu, gdy stanie się jasne, kto rozegra mecze w Poznaniu. Bo o ile będą to Niemcy, to możemy się spodziewać „najazdu” samochodów, które gdzieś trzeba będzie pomieścić. Jeśli jednak wypadnie na Hiszpanów, to prawdopodobnie większość kibiców przyleci samolotami. A wówczas miejsc parkingowych potrzeba będzie znacznie mniej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto