Powiat - Budżet oszczędnościowy, diety już nie tak bardzo

Diety dopiewskich samorządowców nie były zbyt wysokie, przewodniczący Rady Gminy odbierał miesięcznie 812 zł, zaś szeregowy radny za udział w sesji i kilku komisjach w miesiącu otrzymywał niecałe 400 zł.

Na niedawnej sesji radni postanowili zmienić zarówno stawki, jak i zasady naliczania diet. Wcześniej sumowano diety za udział w sesji oraz komisjach, teraz wprowadzono ryczałt, który obecnie będzie wynosił dla radnego miesięcznie 847 złotych. Jeśli samorządowiec będzie pracował w co najmniej dwóch komisjach, dostanie dodatkowo 264 zł.

Przewodniczący rady zarabiał do tej pory 812 zł, teraz przyniesie do domu 1695 zł. Nowe stawki przeszły większością głosów, podwyżek domagało się 10 radnych, pięciu było przeciw.

– Głosowałam przeciw, bo przy naszej sytuacji budżetowej są to sumy zbyt wysokie – mówi przewodnicząca Rady Gminy Marta Jamont. – Moje wątpliwości budził też fakt, że nie mamy jeszcze przegłosowanego budżetu. Co do zasadności ryczałtu, to nie mam zastrzeżeń, jednak podwyżka o prawie 100 procent to przesada. Projekt budżetu na ten rok przewidywał podniesienie stawek, ale nie aż o tyle. Nasi wyborcy mogą pomyśleć, że przyszli nowi radni i chcą się dorobić.

Rzeczywiście w projekcie tegorocznego budżetu na wydatki związane z dietami samorządowców zapisano sumę 125 tys. zł, a więc o 25 tys. więcej niż w 2010 roku. Jak się okazuje, na ten cel trzeba będzie wydać z gminnej kasy około 220 tys. zł.

Za podwyżkami diet głosował między innymi zastępca przewodniczącego Rady Gminy Dopiewo Piotr Dziembowski.
– Przede wszystkim nie jest to podwyżka o 100 procent – przekonuje P. Dziembowski. – Jeśli uwzględni się zapisaną w budżecie sumę 125 tysięcy złotych, to wychodzi znacznie mniej. Jeśli radny opuści sesję lub komisję, także zarobi mniej. Istotne jest też to, że diety dopiewskich radnych należały do najniższych w całym powiecie. Tu nie chodzi o to, aby się dorobić, ale żeby stawki były realne. By uczestniczyć w pracach rady czy komisji, trzeba zwolnić się z pracy, diety powinny rekompensować takie straty. Oprócz tego korzystamy z prywatnych telefonów, jeździmy spotykać się z mieszkańcami własnymi samochodami, to przecież też kosztuje.

Wójt Dopiewa Zofia Dobrowolska twierdzi, że sama chciała przedstawić propozycję podwyżek diet, lecz nie tak wysokich.
– Byłam trochę zaskoczona propozycją zgłoszoną przez radną Magdę Gasiorowską – mówi Z. Dobrowolska. – Przyznam szczerze, że nie wierzyłam, że ten projekt przejdzie. Cóż, oceniać nas będą wyborcy – dodaje pani wójt.

Diety radnych z innych (wybranych) gmin powiatu poznańskiego

Rada Miasta Puszczykowo
Przewodniczący Rady Miasta zarabia miesięcznie 1386 zł (miesięcznie), przewodniczący komisji otrzymuje 623 zł, radni – 415 zł.

Rada Miejska w Kórniku
Przewodniczący Rady Miasta – 1987 zł, przewodniczący komisji – 1788 zł, radni 1589 zł (miesięcznie).

Rada Gminy Komorniki
Przewodniczący Rady – 1300 zł, przewodniczący komisji za udział w pracach komisji – 250 zł (plus 200 zł za udział w sesji), radny 200 zł za udział w sesji i 180 zł za pracę w komisji.

Rada Gminy Tarnowo Podgórne
Przewodniczący Rady Gminy – 2050 zł, przewodniczący komisji – 1400 zł, radni 1000 zł (miesięcznie).

Rada Miasta Murowana Goślina
Przewodniczący Rady Miasta – 1630 zł, radni – 651 zł (miesięcznie).

Rada Miasta Luboń
Przewodniczący Rady Miasta – 1788 zł, przewodniczący komisji – 1311 zł, radni 953 zł (miesięcznie).

Rada Gminy Czerwonak
Przewodniczący Rady Gminy – 1987 zł, przewodniczący komisji – 1391 zł, radni 993 zł (miesięcznie).

Rada Miasta i Gminy Mosiny
Przewodniczący Rady Miasta Gminy – 2037 zł, przewodniczący komisji – 1274 zł, radni 1119 zł (miesięcznie).

Rada Powiatu Poznańskiego
Przewodniczący Rady Powiatu – 2649 zł, przewodniczący komisji rewizyjnej – 2296 zł.
Członkowie komisji rewizyjnej i wiceprzewodniczący komisji – 1943 zł.
Wiceprzewodniczący rady, przewodniczący komisji i wiceprzewodniczący komisji rewizyjnej – 2119 zł.
Pozostali radni otrzymują miesięcznie z kasy powiatu 1766 zł.