Będą one proponowane tym miejskim lokatorom, którzy regularnie płacą czynsze i chcą wyprowadzić się z kamienic do "nowego".
Połowa zwalnianych mieszkań przeznaczona będzie na lokale socjalne. Znacznie więc skróci się kolejka - zarówno osób w trudnej sytuacji materialnej, które o takie się starają, oraz tych, którzy mają wyroki eksmisyjne z orzeczonym prawem do lokalu socjalnego.
Pozwoli to zminimalizować odszkodowania dla wierzycieli miasta - prywatnych właścicieli kamienic i spółdzielni mieszkaniowych, które w swoich zasobach mają dłużników. Tylko w 2010 roku trzeba było wypłacić im 8 milionów za niedostarczenie lokalu socjalnego. Na razie plan zakłada, że spółka powstanie z początkiem 2013 roku.
Czytaj także: Najemcy lokali komunalnych mają ponad 10 mln długów
- Kilka dni temu odebraliśmy analizę restrukturyzacyjną, która liczy 300 stron - mówi Jarosław Pucek, dyrektor ZKZL. - Analiza odpowiada na pytania o możliwości spółki przy założeniu budowy 200 mieszkań rocznie oraz realizacji zadań przekazanych jej przez miasto, a więc zadań własnych gminy.
Dyrektor zapewnia, że mieszkańcy nie muszą obawiać się podwyżki stawek czynszów z powodu ich "przejścia" do spółki. - Z analizy wynika też, że do około 2018 roku powinniśmy zlikwidować problem odszkodowań - dodaje.
Jarosław Pucek z dokumentem już się zapoznał. - Gdy się za to zabierałem, nie wiedziałem, że to takie skomplikowane zadanie, tak potężna operacja - mówi. - To są tysiące danych - dodaje.
J. Pucek uważa, że przy przekształceniu ZKZL-u w spółkę nie można podejmować pochopnych decyzji. Chce, by radni zapoznali się z opracowaniem bardzo dokładnie.
- Nie wystarczy dyskusja na jednej komisji - podkreśla Pucek. - Pewne sprawy musi przeanalizować prezydent. Czynsze nie mogą wzrosnąć, a spółka musi przynosić zyski, więc miasto musiałoby wypłacać spółce rekompensatę. Jest jeszcze sporo innych aspektów, które trzeba przedyskutować - zapowiada szef ZKZL.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?