Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KALISZ - Chuligan na dworcu czuje się bezkarny

Andrzej Kurzyński
PKP ogłoszą niedługo przetarg na dozorowanie dworca w Kaliszu
PKP ogłoszą niedługo przetarg na dozorowanie dworca w Kaliszu Andrzej Kurzyński
Czy na kaliskim dworcu PKP pasażerowie mogą czuć się bezpiecznie? Kilka lat temu zniknął stamtąd posterunek policji, nie ma monitoringu, a spotkanie tutaj straży ochrony kolei należy do prawdziwych rzadkości.

Nie brakuje natomiast bezdomnych. Po południu życie na dworcu zamiera. Nawet toaleta jest zamykana podróżnym przed nosem już o godzinie 15. Natomiast nad ranem można natknąć się na podchmielonych wyrostków, którzy szukają mocnych wrażeń i zaczepki. Przekonał się o tym kaliszanin, który odprowadzał na pociąg swojego syna.

– To była niedziela przed godziną siódmą rano. Czekaliśmy na pociąg do Poznania. Podszedł do mnie młody człowiek i powiedział, że to on tutaj rządzi i mam się wynosić. Po chwili nas zaatakowano. Zostałem uderzony kilka razy w twarz i popchnięty na ścianę. Syn został kopnięty w brzuch – mówi mężczyzna. – Wszystko działo się na oczach przerażonej kasjerki.

Po chwili na miejscu zjawiła się policja i zatrzymała napastników, a sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
– Postępowanie było prowadzone w kierunku uszkodzeń ciała oraz mienia. Jeden ze sprawców uszkodził pokrzywdzonemu kurtkę wartą 650 złotych – mówi sierż. Monika Rataj z Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Pozostaje jednak pytanie, jak zabezpieczony jest dworzec, aby zapobiegać podobnym incydentom? W poznańskiej dyrekcji PKP byli mocno zaskoczeni naszym pytaniem na ten temat.

– Przyznam, że jest to pierwszy taki przypadek od lat. Wcześniej nie docierały do mnie sygnały, aby ktoś został pobity na terenie naszych dworców na terenie Wielkopolski – wyjaśnia Alina Stachowiak z Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami PKP w Poznaniu. – Najprawdopodobniej jeszcze w tym miesiącu ogłosimy przetarg na dozorowanie naszych obiektów, w tym dworca w Kaliszu. Obecnie jesteśmy na etapie przygotowywania procedur – dodaje.

Kiedy jednak rozstrzygnięty zostanie przetarg? Na razie nie wiadomo. Do tego czasu pasażerowie muszą liczyć sami na siebie. Podobnie jest na nowo wybudowanym dworcu PKS w Kaliszu, który na noc jest... zamykany niemal całkowicie. Podróżni czekający na autobusy po godzinie 23 muszą stać na zewnątrz. Mogą ewentualnie skorzystać z niewielkiej toalety lub przedsionka przy wejściu do budynku.

– Takie rozwiązanie wskazuje rachunek ekonomiczny – tłumaczy Ryszard Latański, dyrektor PKS w Kaliszu. – Swoje kursy prowadzimy od godziny 5 rano do 22.30. W nocy z peronu korzystają przewoźnicy obsługujący przewozy dalekobieżne jadące do Kołobrzegu czy Zakopanego. Trudno, aby dla kilku osób specjalnie otwierać trzystumetrową poczekalnię. Nasz dworzec jest jednak monitorowany, a nocą dodatkowo jest na miejscu stróż.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: KALISZ - Chuligan na dworcu czuje się bezkarny - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto