Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W "strefach ruchu" policjanci będą mogli dawać mandaty

Katarzyna Fertsch
Na drogach osiedlowych już obowiązuje m.in. zakaz prowadzenie nauki jazdy
Na drogach osiedlowych już obowiązuje m.in. zakaz prowadzenie nauki jazdy Paweł Miecznik
Skończyła się era bezkarności kierowców na osiedlach mieszkaniowych i przy centrach handlowych. W "strefach ruchu" policjanci będą mogli dawać mandaty.

Funkcjonariusze będą również mogli wystawiać mandaty za zbyt szybką jazdę czy przewożenie dzieci w nieodpowiedni sposób. Przestrzegać przepisów będą też musieli piesi. Pod warunkiem, że zarządcy dróg ustawią znaki „strefa ruchu”.

Zobacz także: Nowelizacja kodeksu drogowego krokiem do poprawy bezpieczeństwa rowerzystów

Do tej pory na drogach wewnętrznych policjanci mieli ograniczone możliwości dyscyplinowania kierowców. Dotyczyło to głównie parkowania. – Jeśli samochód zastawiał wejście do bloku lub stał za blisko przejścia dla pieszych, ale jednocześnie nie stwarzał zagrożenia, byliśmy bezsilni – przyznaje Józef Klimczewski, naszelnik poznańskiej drogówki.

Aby odholować auto zaparkowane w „strefie zamieszkania” (jaka obowiązuje na większości osiedli), policja musi mieć zgodę administratora. Jeśli spółdzielnie mieszkaniowe zmienią je na „strefy ruchu”, na osiedlach będą obowiązywały normalne przepisy ruchu drogowego. – Wtedy będziemy mogli podejmować wszystkie działania – mówi Klimczewski. – Na przykład odholować nieprawidłowo zaparkowane auto. I nie będzie musiało stwarzać zagrożenia. Wystarczy, że będzie blokowało chodnik.

Ale naczelnik Klimczewski zwraca uwagę na jeszcze jedną kwestię związaną ze stworzeniem „stref ruchu”. Stosować się do przepisów muszą w nich również piesi. – Nie mogą chodzić, jak dotychczas, środkiem jezdni – wyjaśnia. – Przepisy ruchu drogowego obowiązują wszystkich, nie tylko kierowców.

I właśnie to wzbudza najwięcej sprzeciwów. Takie sygnały docierają do drogówki z nielicznych miejsc w Poznaniu, gdzie takie strefy się pojawiły.

Nie ma ich jednak na największych poznańskich osiedlach. I nie zapowiada się, by miały się pojawić w najbliższym czasie. – Czasami zdarzają się kierowcy, którzy po pieszo-jezdni jeżdżą z prędkością 80 kilometrów na godzinę. Są to jednak sporadyczne sytuacje – mówi Grzegorz Kaźmierczak, zastępca prezesa PSM „Winogrady”.

Zapewnia, że jeśli będzie potrzeba, spółdzielnia ustawi takie znaki i wprowadzi „strefę ruchu”. Na razie jest na to za wcześnie (przepisy weszły w życie na początku maja).

Podobnie jest na terenie osiedli PSM „Osiedle Młodych”. Ich kierownicy mają skonsultować z policją, strażnikami i radami osiedli zasadność tworzenia „stref ruchu”. Pod uwagę mają brać możliwości parkingowe i opinie mieszkańców. A jak na nowe możliwości patrzą szefowie piątkowskiej spółdzielni mieszkaniowej? – Rozwiązanie ma swoje plusy i minusy – uważa Michał Tokłowicz, zastępca prezesa PSM. – Z jednej strony policja mogłaby karać kierowców, którzy prowadzą auto, rozmawiając przez komórkę. Z drugiej, piesi musieliby chodzić tylko chodnikami, których w niektórych miejscach brakuje.

Na razie na wprowadzenie „strefy ruchu” zdecydował się kierownik osiedla Jagiełły. I już wpłynęła na to skarga mieszkańca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W "strefach ruchu" policjanci będą mogli dawać mandaty - Poznań Nasze Miasto

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto