Funkcjonariusze będą również mogli wystawiać mandaty za zbyt szybką jazdę czy przewożenie dzieci w nieodpowiedni sposób. Przestrzegać przepisów będą też musieli piesi. Pod warunkiem, że zarządcy dróg ustawią znaki „strefa ruchu”.
Zobacz także: Nowelizacja kodeksu drogowego krokiem do poprawy bezpieczeństwa rowerzystów
Do tej pory na drogach wewnętrznych policjanci mieli ograniczone możliwości dyscyplinowania kierowców. Dotyczyło to głównie parkowania. – Jeśli samochód zastawiał wejście do bloku lub stał za blisko przejścia dla pieszych, ale jednocześnie nie stwarzał zagrożenia, byliśmy bezsilni – przyznaje Józef Klimczewski, naszelnik poznańskiej drogówki.
Aby odholować auto zaparkowane w „strefie zamieszkania” (jaka obowiązuje na większości osiedli), policja musi mieć zgodę administratora. Jeśli spółdzielnie mieszkaniowe zmienią je na „strefy ruchu”, na osiedlach będą obowiązywały normalne przepisy ruchu drogowego. – Wtedy będziemy mogli podejmować wszystkie działania – mówi Klimczewski. – Na przykład odholować nieprawidłowo zaparkowane auto. I nie będzie musiało stwarzać zagrożenia. Wystarczy, że będzie blokowało chodnik.
Ale naczelnik Klimczewski zwraca uwagę na jeszcze jedną kwestię związaną ze stworzeniem „stref ruchu”. Stosować się do przepisów muszą w nich również piesi. – Nie mogą chodzić, jak dotychczas, środkiem jezdni – wyjaśnia. – Przepisy ruchu drogowego obowiązują wszystkich, nie tylko kierowców.
I właśnie to wzbudza najwięcej sprzeciwów. Takie sygnały docierają do drogówki z nielicznych miejsc w Poznaniu, gdzie takie strefy się pojawiły.
Nie ma ich jednak na największych poznańskich osiedlach. I nie zapowiada się, by miały się pojawić w najbliższym czasie. – Czasami zdarzają się kierowcy, którzy po pieszo-jezdni jeżdżą z prędkością 80 kilometrów na godzinę. Są to jednak sporadyczne sytuacje – mówi Grzegorz Kaźmierczak, zastępca prezesa PSM „Winogrady”.
Zapewnia, że jeśli będzie potrzeba, spółdzielnia ustawi takie znaki i wprowadzi „strefę ruchu”. Na razie jest na to za wcześnie (przepisy weszły w życie na początku maja).
Podobnie jest na terenie osiedli PSM „Osiedle Młodych”. Ich kierownicy mają skonsultować z policją, strażnikami i radami osiedli zasadność tworzenia „stref ruchu”. Pod uwagę mają brać możliwości parkingowe i opinie mieszkańców. A jak na nowe możliwości patrzą szefowie piątkowskiej spółdzielni mieszkaniowej? – Rozwiązanie ma swoje plusy i minusy – uważa Michał Tokłowicz, zastępca prezesa PSM. – Z jednej strony policja mogłaby karać kierowców, którzy prowadzą auto, rozmawiając przez komórkę. Z drugiej, piesi musieliby chodzić tylko chodnikami, których w niektórych miejscach brakuje.
Na razie na wprowadzenie „strefy ruchu” zdecydował się kierownik osiedla Jagiełły. I już wpłynęła na to skarga mieszkańca.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?