Do wypadku doszło o godz. 11.40. Tramwaj linii nr 8 najechał na tramwaj linii nr 17. Oba pojazdy wypadły z torów.
Prawdopodobnie tramwaj nr 17 zatrzymał się, bo na poboczu torowiska stał mężczyzna koszący trawę. "Ósemka" wyjechała ze zakrętu i nie zauważyła stojącej w miejscu "siedemnastki".
- W przypadku tak poważnego wypadku możemy już mówić o katastrofie w ruchu lądowym - mówi podinspektor Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
- Potwierdzamy, że 40 osób jest rannych, z czego 16 - poważnie. Rozpoczęliśmy śledztwo w kierunku spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi 10 lat więzienia. Jeżeli oczywiście nie będzie ciężkich obrażeń lub śmierci - zaznacza szef prokuratury na Starym Mieście Mateusz Pakulski.
Naczelnik poznańskiej drogówki Józef Klimczewski powiedział, że winnym wypadku jest motorniczy "ósemki". Mężczyzna jechał zbyt szybko i nie zachował należytego odstępu.
- Centrala Ruchu MPK będzie informować rodziny poszkodowanych. Lista nazwisk rannych w wypadku ukaże się na stronie internetowej mpk.poznan.pl - mówi rzecznik MPK Iwona Gajdzińska.
- Jak tylko ustalimy tożsamość wszystkich poszkodowanych osób, uruchomimy infolinię - zapewnia rzecznik wojewody wielkopolskiego Tomasz Stube.
Motorniczego "ósemki" trzeba było wycinać z pojazdu sprzętem hydraulicznym. Wyciąganie go trwało ponad godzinę. Ma połamane obie nogi i został przewieziony do szpitala HCP. Tam tez trafili najciężej ranni pasażerowie tramwaju.
Do podobnego wypadku doszło w kwietniu ubiegłego roku. Tramwaj linii nr 15 najechał na stojący na trasie PST inny tramwaj, typu Combino.
Zobacz też: Wypadek tramwajowy na Wildzie
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?