Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcja ważenia tornistrów w Szkole Podstawowej nr 3 w Piotrkowie

oby
Akcja ważenia tornistrów w Szkole Podstawowej nr 3 w Piotrkowie
Akcja ważenia tornistrów w Szkole Podstawowej nr 3 w Piotrkowie Dariusz Śmigielski
Akcję ważenia tornistrów zorganizowali w poniedziałek, 1 października, w Szkole Podstawowej nr 3 w Piotrkowie przedstawiciele piotrkowskiej delegatury Kuratorium Oświaty i Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Sprawdzano obciążenie szkolnych plecaków, a akcja - jak nam powiedziała pani z sanepidu - miała służyć profilaktyce wad postawy. Koncentrowała się jednak nie na analizie problemu zbyt ciężkich tornistrów, ale na pouczaniu dzieci i rodziców, by nauczyli się je pakować tak, żeby za ciężkie nie były...

Akcja ważenia tornistrów w Szkole Podstawowej nr 3 w Piotrkowie

- Chcemy zwiększyć kompetencje i rodziców i nauczycieli, higienistek szkolnych i samych uczniów w zakresie kształtowania prawidłowej sylwetki, bo wiadomo, że jeżeli dziecko już od najmłodszych lat będzie chodziło z przeciążonym plecakiem, nie będzie dbało o swoją postawę, sylwetkę, to później oprócz tego, że na bieżąco będą występowały bóle pleców, to jeszcze w przyszłości będą schorzenia ortopedyczne, neurologiczne, więc już dziś trzeba zadbać o to, żeby dziecko umiało spakować tornister, a rodzice wiedzieli, że trzeba sprawdzać, co dziecko zabiera ze sobą do szkoły - mówi Wiesława Kozińska, rzecznik prasowy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Piotrkowie. - Jak dajemy drugie śniadanie i butelkę z wodą czy napojem, to żeby to było lekkie opakowanie, żeby plecak sam w sobie był lżejszy. Rodzice jak kupują zeszyty, to żeby wybierać te, które mają cienką okładkę, a nie grubą tekturową, bo to wszystko się składa na wagę.

Sanepid zwraca uwagę, by ciężar plecaka nie przekraczał 10-15 procent masy ciała dziecka. Wiadomo jednak, że komplet książek, zeszytów i ćwiczeniówek potrafi ważyć dużo więcej. Na przykład Maks z piątej klasy jednej z piotrkowskich podstawówek waży 34 kg, a jego szkolny plecak prawie 7 kg i nie ma w nim nic, czego nie musiałby zabrać do szkoły.

- Dlatego prosimy rodziców, żeby kontrolować, co dziecko zabiera, bo często zabiera zbędne przedmioty, np. zabawki w klasach I-III. Dyrektorów prosimy zaś, by zapewnili dzieciom szafkę lub półkę, na której dziecko będzie mogło zostawić swoje książki - dodaje Wiesława Kozińska.

- Ta pani widziała to pewnie w amerykańskim serialu - zżymają się rodzice. Podkreślają, że nie da się zostawić w szafce wszystkich podręczników, bo w domu też trzeba z nich korzystać. - Prawie każdy przedmiot ma DWIE książki i obie trzeba nosić. Plus oczywiście zeszyty. Tak samo z materiałami na zajęcia. Do tego woda, kanapka, farby, blok, strój na WF, piórnik, książki... - dodają.

Podczas akcji sprawdzono tornistry uczniów dwóch klas. Podobno tylko cztery z nich były zbyt ciężkie. Tej informacji nie możemy jednak zweryfikować, bo dziennikarzy i fotoreporterów nie wpuszczono do pomieszczenia, w którym odbywało się zapowiedziane wcześniej ważenie tornistrów. Tomasz Trzaskacz, dyrektor piotrkowskiej delegatury Łódzkiego Kuratorium Oświaty, tłumaczył to jednym magicznym słowem: "RODO".

Sanepid zapewnia, że akcja ważenia szkolnych tornistrów nie jest jednostkowa i podobne już się odbywały. Owszem, ostatnia była trzy lata temu... Tym razem jednak kontrole zapowiadane są na cały październik we wszystkich klasach szkół podstawowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto