Kto żyw zamiast na tradycyjny niedzielny spacer i "słodkie" szedł nad rzekę zobaczyć, o ile poziom wody podniósł się od wczoraj. Całe rodziny i grupy przyjaciół zaopatrzone w aparaty fotograficzne wyległy nad rzekę, przechadzając się nad wodą i robiąc sobie zdjęcia na tle groźnej masy wody. Wszystko to razem stwarzało atmosferę bardziej piknikową niż powodziową.
- My mieszkamy na Piątkowie, to się wody nie boimy - mówią licealistki Ala i Matylda. - Ale przyjechałyśmy zobaczyć, jak to wygląda, bo wszyscy mówią, że to powódź stulecia i że drugiej takiej nie dożyjemy.
Pani Sabina także przyszła popatrzeć na stan wody, głównie po to, by sprawdzić, czy poziom wody jest tak wysoki jak w 1979 roku, bo tamtą powódź pani Sabina doskonale pamięta.
- Wydaje mi się, że wtedy wody było mniej niż dziś, ale to była zima, nie było roślinności, więc może tylko tak mi się wydaje - przygląda się uważnie. - No i tak jak pamiętam, to znacznie krócej się wtedy o tej wodzie mówiło. Przyszła i poszła, to trwało raptem trzy-cztery dni. Teraz chyba jednak jest znacznie dłużej.
Ale pani Sabina nie boi się wysokiej wody, mimo że mieszka przy ul. Na Grobli.
- Wtedy nas nie zalało, to i teraz nie zaleje - macha ręką.
Jednak inni poznaniacy nie są takimi optymistami, zwłaszcza ci, którzy widzieli, jakich spustoszeń dokonała woda na Starołęce i Dębinie.
- Uważam, że wały w mieście powinny być wyższe przynajmniej o metr - mówi pan Jacek, który mieszka na os. Piastowskim. - I to nie tylko w centrum, ale wszędzie tam, gdzie mieszkają ludzie. Albo nie powinno się nic budować tam, gdzie nie ma wałów. To nie mielibyśmy problemów teraz, że gdzieś trzeba worki układać, a gdzieś się mur może zawalić.
Paulina i jej chłopak Marek próbowali się przemknąć za plecami strażników do zalanego odcinka alejki, ale im się nie udało. Grzecznie acz stanowczo zostali poproszeni o powrót na bezpieczny odcinek brzegu rzeki.
- Chcieliśmy tylko zrobić lepsze zdjęcie - tłumaczy Marek. - Zresztą co to za argument, że po wałach nie wolno chodzić? A skąd ja mam wiedzieć, które to wały? Nie jestem specjalistą. Czy to tutaj, po czym chodzę, to wał czy alejka parkowa? Gdyby stała tabliczka z opisem, jak w parkach albo w lasach komunalnych, to nikt by nie miał wątpliwości.
Mateusz i Tomek, studenci politechniki, też wyszli zobaczyć, jak tam rzeka, czy nie zaleje im kampusu. Ale ich zdaniem przynajmniej na razie wygląda, że wszystko jest w porządku.
- Jeszcze jest jakiś metr - ocenia fachowo Mateusz, przyszły inżynier budowlany. - Raczej nie ma zagrożenia. Szkoda, bo nie mielibyśmy nic przeciwko temu, żeby w poniedziałek odwołano zajęcia...
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.
Więcej informacji na temat sytuacji powodziowej: |
Powódź w Poznaniu: Ul. Nadwarciańska zalana! Kolejna ulica w Poznaniu została zalana przez wodę i zamknięta dla ruchu. Tym razem chodzi o 600-metrowy odcinek ul. Nadwarciańskiej. |
Zobacz Wartę z policyjnej motorówki Od ujęcia wody w Dębinie do mostu kolejowego na Garbarach - towarzyszyliśmy policjantom podczas patrolu na Warcie. Zobacz zdjęcia i wideo. |
Powódź w Poznaniu: Zamykane kolejne ulice Ze względu na rosnący poziom wody zamknięto dla ruchu następne ulice w Poznaniu: fragment Drogi Dębińskiej, Piastowską, Bielniki i o. Żelazka. |
Wysadzanie wałów? Nie w Poznaniu Wały pomiędzy mostem Królowej Jadwigi a mostem Mieszka I nie będą wysadzane - informuje Wydział Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa. |
Warta coraz wyżej W Dębinie stawy wystąpiły z brzegów zalewając las. Trwa walka o domy na Starołęce i ośrodek Tryton przy Piastowskiej. Woda podchodzi coraz wyżej. |
Dary dla powodzian Wielka woda dotarła do stolicy Wielkopolski, jednak mimo to poznaniacy chcą pomagać mieszkańcom tych części Polski, gdzie woda wyrządziła większe straty. |
Poznaniacy z niepokojem obserwują Wartę Jeszcze w czwartkowy wieczór przechadzali się tu poznaniacy, w piątek rano alejki już nie było widać spod wody. A Warta nadal przybiera. |
Powódź: Zagrożenie w Poznaniu przez kilka dni Poziom Warty osiągnie w krytycznym momencie 6,6 m i zagrożenie potrwa tak długo, dopóki woda nie opadnie. Może to potrwać nawet dwa tygodnie. |
Poznaniacy budują wały z worków z piaskiem W kilku miejscach Poznania można już zobaczyć ludzi, którzy w pocie czoła wzmacniają wały przeciwpowodziowe. |
Fala powodziowa może być większa niż prognozowano Fala powodziowa może być wyższa i dotrzeć do Poznania już w sobotę. - Musimy być czujni i przygotowani - mówi wojewoda Piotr Florek. |
Czy mur w starym porcie wytrzyma powódź? Z bliska widać, że mur oporowy w starym porcie jest podmyty przez rzekę. Czy zdoła wytrzymać zbliżającą się wielką falę? |
Miller o powodzi: Czekają was trudne chwile - Sytuacja na Wiśle stabilna, Odra pod kontrolą, czas na Wartę - powiedział w Poznaniu minister Jerzy Miller. - Czekają państwa trudne chwile... |
Będą ulewy, które mogą zalać piwnice! W niedzielę w Poznaniu są spodziewane obfite ulewy. Aquanet ostrzega, że może dość do podtopień piwnic w rejonie Starego Miasta i Wildy. |
miejsca, które trzeba odwiedzić konkurs | 12 czerwca 2010 Poznań - Szczecin - Poznań |
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?