Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ale wylało! - tłumy poznaniaków oglądają Wartę

Lilia Łada
Lilia Łada
Jeszcze nigdy poznaniacy nie okazywali takiego zainteresowania rzece - w niedzielę mosty i nadbrzeżne alejki były oblegane przez spacerowiczów.

Kto żyw zamiast na tradycyjny niedzielny spacer i "słodkie" szedł nad rzekę zobaczyć, o ile poziom wody podniósł się od wczoraj. Całe rodziny i grupy przyjaciół zaopatrzone w aparaty fotograficzne wyległy nad rzekę, przechadzając się nad wodą i robiąc sobie zdjęcia na tle groźnej masy wody. Wszystko to razem stwarzało atmosferę bardziej piknikową niż powodziową.

- My mieszkamy na Piątkowie, to się wody nie boimy - mówią licealistki Ala i Matylda. - Ale przyjechałyśmy zobaczyć, jak to wygląda, bo wszyscy mówią, że to powódź stulecia i że drugiej takiej nie dożyjemy.

Pani Sabina także przyszła popatrzeć na stan wody, głównie po to, by sprawdzić, czy poziom wody jest tak wysoki jak w 1979 roku, bo tamtą powódź pani Sabina doskonale pamięta.
- Wydaje mi się, że wtedy wody było mniej niż dziś, ale to była zima, nie było roślinności, więc może tylko tak mi się wydaje - przygląda się uważnie. - No i tak jak pamiętam, to znacznie krócej się wtedy o tej wodzie mówiło. Przyszła i poszła, to trwało raptem trzy-cztery dni. Teraz chyba jednak jest znacznie dłużej.

Ale pani Sabina nie boi się wysokiej wody, mimo że mieszka przy ul. Na Grobli.
- Wtedy nas nie zalało, to i teraz nie zaleje - macha ręką.

Jednak inni poznaniacy nie są takimi optymistami, zwłaszcza ci, którzy widzieli, jakich spustoszeń dokonała woda na Starołęce i Dębinie.
- Uważam, że wały w mieście powinny być wyższe przynajmniej o metr - mówi pan Jacek, który mieszka na os. Piastowskim. - I to nie tylko w centrum, ale wszędzie tam, gdzie mieszkają ludzie. Albo nie powinno się nic budować tam, gdzie nie ma wałów. To nie mielibyśmy problemów teraz, że gdzieś trzeba worki układać, a gdzieś się mur może zawalić.

Paulina i jej chłopak Marek próbowali się przemknąć za plecami strażników do zalanego odcinka alejki, ale im się nie udało. Grzecznie acz stanowczo zostali poproszeni o powrót na bezpieczny odcinek brzegu rzeki.
- Chcieliśmy tylko zrobić lepsze zdjęcie - tłumaczy Marek. - Zresztą co to za argument, że po wałach nie wolno chodzić? A skąd ja mam wiedzieć, które to wały? Nie jestem specjalistą. Czy to tutaj, po czym chodzę, to wał czy alejka parkowa? Gdyby stała tabliczka z opisem, jak w parkach albo w lasach komunalnych, to nikt by nie miał wątpliwości.

Mateusz i Tomek, studenci politechniki, też wyszli zobaczyć, jak tam rzeka, czy nie zaleje im kampusu. Ale ich zdaniem przynajmniej na razie wygląda, że wszystko jest w porządku.

- Jeszcze jest jakiś metr - ocenia fachowo Mateusz, przyszły inżynier budowlany. - Raczej nie ma zagrożenia. Szkoda, bo nie mielibyśmy nic przeciwko temu, żeby w poniedziałek odwołano zajęcia...

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.

Więcej
informacji na temat sytuacji powodziowej:
Powódź w Poznaniu: Ul. Nadwarciańska zalana!

Kolejna ulica w Poznaniu została zalana przez wodę i zamknięta dla ruchu. Tym razem chodzi o 600-metrowy odcinek ul. Nadwarciańskiej.

Zobacz Wartę z policyjnej motorówki

Od ujęcia wody w Dębinie do mostu kolejowego na Garbarach - towarzyszyliśmy policjantom podczas patrolu na Warcie. Zobacz zdjęcia i wideo.

Powódź w Poznaniu: Zamykane kolejne ulice

Ze względu na rosnący poziom wody zamknięto dla ruchu następne ulice w Poznaniu: fragment Drogi Dębińskiej, Piastowską, Bielniki i o. Żelazka.

Wysadzanie wałów? Nie w Poznaniu

Wały pomiędzy mostem Królowej Jadwigi a mostem Mieszka I nie będą wysadzane - informuje Wydział Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa.

Warta coraz wyżej

W Dębinie stawy wystąpiły z brzegów zalewając las. Trwa walka o domy na Starołęce i ośrodek Tryton przy Piastowskiej. Woda podchodzi coraz wyżej.

Dary dla powodzian

Wielka woda dotarła do stolicy Wielkopolski, jednak mimo to poznaniacy chcą pomagać mieszkańcom tych części Polski, gdzie woda wyrządziła większe straty.

Poznaniacy z niepokojem obserwują Wartę

Jeszcze w czwartkowy wieczór przechadzali się tu poznaniacy, w piątek rano alejki już nie było widać spod wody. A Warta nadal przybiera.

Decyzja
wojewody: mniejszy zrzut z Jeziorska


Wojewoda wielkopolski
Piotr Florek zadecydował o zmniejszeniu zrzutu wody z Jeziorska. Od
piątku godz. 16 wynosi on 300 metrów sześciennych na sekundę, a nie 330, jak dotąd. To pomoże odciążyć wały tam, gdzie doszła już wysoka woda.

Powódź:
Zagrożenie w Poznaniu przez kilka dni


Poziom Warty osiągnie w krytycznym momencie 6,6 m i zagrożenie potrwa tak długo, dopóki woda nie opadnie. Może to potrwać nawet dwa tygodnie.

Poznaniacy budują wały z worków z piaskiem

W
kilku miejscach Poznania można już zobaczyć ludzi, którzy w pocie
czoła wzmacniają wały przeciwpowodziowe.

Fala powodziowa może być większa niż prognozowano

Fala
powodziowa może być wyższa i dotrzeć do Poznania już w sobotę. -
Musimy być czujni i przygotowani - mówi wojewoda Piotr Florek.

Czy
mur w starym porcie wytrzyma powódź?


Z bliska widać, że
mur oporowy w starym porcie jest podmyty przez rzekę. Czy zdoła
wytrzymać zbliżającą się wielką falę?

Miller
o powodzi: Czekają was trudne chwile


- Sytuacja na Wiśle
stabilna, Odra pod kontrolą, czas na Wartę - powiedział w Poznaniu
minister Jerzy Miller. - Czekają państwa trudne chwile...

Będą ulewy, które mogą zalać piwnice!

W
niedzielę w Poznaniu są spodziewane obfite ulewy. Aquanet ostrzega, że
może dość do podtopień piwnic w rejonie Starego Miasta i Wildy.

miejsca,
które trzeba odwiedzić
konkurs
12 czerwca
2010
Poznań - Szczecin - Poznań
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto