Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Awaria wodociągowa na Łazarzu. W jej usuwaniu przeszkadzał samochód zaparkowany nad studzienką

MW
Na Łazarzu trwa usuwanie awarii wodociągowej, do której doszło w sobotę, 22 czerwca.
Na Łazarzu trwa usuwanie awarii wodociągowej, do której doszło w sobotę, 22 czerwca. Archiwum - zdjęcie ilustracyjne
Od rana spora część mieszkańców Łazarza nie ma wody. Powodem jest awaria wodociągowa. Prace nad jej usunięciem wydłużył samochód, który był zaparkowany nad studzienką kanalizacyjną. Usuwanie awarii potrwa do późnych godzin popołudniowych.

W sobotę, 22 czerwca, na os. Święty Łazarz w Poznaniu doszło do awarii wodociągowej. Duża część osiedla jest pozbawiona wody. Na Facebooku Rada Osiedla Św. Łazarz poinformowała, że usuwanie awarii nie rozpoczyna się, bo rano przez kilka godzin trwało szukanie właściciela zaparkowanego samochodu, który utrudniał dostęp do studzienki kanalizacyjnej.

Czytaj też: Poznań: Bieg LOTTO Poznański Czerwiec '56. Uwaga na zamknięte ulice i zmiany w rozkładzie MPK

Radni podkreślali, że należy zamówić lawetę i odholować samochód, bo w upał trudno wytrzymać bez dostępu do wody. Z ich relacji wynika, że kilkugodzinne poszukiwania właściciela nie przynosiły skutku.

- Kontaktowaliśmy się z Aquanetem - wielkopolska policja nie chce przesunąć samochodu, a Aquanet twierdzi, że nie może tego zrobić. Jeśli do godziny 12 wciąż nie będzie wody, zostanie podstawiony beczkowóz - pisali przedstawiciele rady.

Sprawdź też:

Teraz jednak awaria jest w trakcie naprawy, a zaparkowane auto nie stanowi przeszkody.

- Były problemy na ul. Wyspiańskiego. Ustalenie właściciela było utrudnione, bo auto było leasingowane, ale skończyliśmy naprawiać przyłącze z innej strony, a samochód w niczym nam już nie przeszkadza - wyjaśnia Dorota Wiśniewska, rzecznik Aquanetu.

Naprawa awarii na Łazarzu nadal jednak trwa, bo wymieniane są dwie zasuwy wodociągowe. Brak wody może występować do późnych godzin popołudniowych, więc w najbliższym czasie na Łazarzu ma się pojawić beczkowóz.

Policja potwierdza, że wpłynęło do nich zgłoszenie w sprawie zaparkowanego samochodu. Aquanet kontaktował się z komisariatem. Na miejsce zdarzenia ma się jeszcze udać patrol drogówki, m. in., by sprawdzić, czy samochód jest zaparkowany prawidłowo.

- W takich sytuacjach należy pamiętać, że jeśli samochód jest prawidłowo zaparkowany, nawet nad studzienką, to może się okazać, że nie ma podstaw do odholowania - zaznacza mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Dodaje, że decyzja o odholowaniu należałaby wtedy i była prowadzona na koszt Aquanetu. Jednak jak się okazuje - w tym wypadku nie będzie takiej potrzeby.

POLECAMY:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto