Będzie strefa na Jeżycach!

Pomysł rozszerzenia Strefy Płatnego Parkowania to efekt całkowitego braku miejsc postojowych w najdroższej, czerwonej strefie A.

Strefa wprowadzi porządek

- Według badań napełnienie wynosi 103 procent - referował Jacek Szukała, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. - Dlatego uchwała proponuje strefę A i B  połączyć w jedną strefę A, która objęłaby całe centrum i rozszerzyć strefę na Jeżyce.

Rozszerzenie strefy na Jeżyce pozwoli na uporządkowanie zasad parkowania, ochronę zdewastowanych trawników i  chodników niszczonych przez kierowców, a także na zwiększenie bezpieczeństwa pieszych, którzy często nie mają jak przejść chodnikami zastawionymi przez parkujące samochody.

Sami mieszkańcy nie są jednak co do tego przekonani.
- To nie jest tak, że miejsc do parkowania brakuje - powiedział Stanisław Gorzelańczyk, przewodniczący Rady Osiedla Jeżyce. - Na przykład na Zwierzynieckiej jest sporo wolnych miejsc, nawet w godzinach szczytu. Poza tym to rozwiązanie jest niesprawiedliwe, bo obciąża głównie mieszkańców. Na przykład na ulicy Świętego Wawrzyńca też planuje się strefę, a przecież kto tam tak daleko będzie parkował poza mieszkańcami? To nie spełnia oczekiwań mieszkańców.

Radni mają wątpliwości

Opinię przewodniczącego rady osiedla podzielało wielu radnych.
- Przecież poza strefą parkowania nic nie proponujemy Jeżycom: ani parkingów park and ride, ani innych parkingów. Za to wyludnią nam się lokale w całym centrum, bo jak właściciele doliczą koszty parkowania, to zakupy staną się za drogie - mówiła radna Katarzyna Kretkowska. - Wygląda na to, że będzie to dodatkowy podatek fiskalny dla mieszkańców Jeżyc, którzy będą musieli kupić identyfikatory.

- To zła wola. Nie robicie nic, żeby ograniczyć ruch samochodowy - zarzucała radna Aldona Szlagowska. - Nie ma żadnej alternatywy dla mieszkańców, jeśli chodzi o środki transportu. Jeśli będzie tak dalej, to żadne strefy parkowania nie pomogą. Taka polityka strefy to wspieranie marketów, gdzie parkingi są bezpłatne, więc tam ludzie będą robić zakupy. Będziemy tracili na Jeżycach firmy, sklepy. Dzielnica umrze.

Grobelny: strefa musi być

Jednak zdaniem prezydenta Grobelnego wprowadzenie strefy to konieczność.
- Na Jeżycach jest tragedia z parkowaniem - mówił. - Na Staszica samochody stoją w trzech rzędach. A po wprowadzeniu strefy powtórzy się sytuacja z centrum miasta: kiedy pojawiły się opłaty, to właściciele nieruchomości natychmiast zaczęli szukać miejsc na parkingi. Bo kiedy można parkować za darmo, to po co przeznaczać podwórko na parking, ale kiedy są opłaty, to co innego. Dlatego można liczyć na to, że strefa zwiększy liczbę miejsc do parkowania.

Ale zdaniem radnego Szymona Szynkowskiego vel Sęka to nie brak miejsc parkingowych jest problemem Jeżyc.
- W Poznaniu większym problemem są korki niż znalezienie miejsca do parkowania - mówił. - Może gorzej jest na Jeżycach, tam bywam rzadziej. Ale w śródmieściu nie ma z tym problemu, wiem o tym, bo poruszam się po mieście samochodem. A rozszerzenie strefy jest moim zdaniem przykrywką, by podnieść do maksimum opłaty.

Podobną opinię wygłosił radny Krzysztof Mączkowski. 
- Taka argumentacja jest naprawdę przerażająca, bo strefa nie poprawi sytuacji z parkowaniem, bądźmy szczerzy - mówił. - Wpływy z niej mają po prostu zasilić kasę miasta i to jest ta jedyna korzyść.

Ostatecznie jednak podczas głosowania okazało się, że radni przeciwni strefie stanowią mniejszość. Za przyjęciem uchwały głosowało 15 radnych, a przeciw - 11. 8 radnych wstrzymało się od głosu. Strefa Płatnego Parkowania stanie się faktem jednak dopiero 1 maja 2011 roku. ZDM potrzebuje tyle czasu na przygotowanie przetargów na parkometry i odpowiednich miejsc postojowych.