Ihar Cichaniuk, otwarcie przyznający się do bycia gejem, aktywista na rzecz praw osób nieheteroseksualnych, przebywał w szpitalu z powodu wrzodów żołądka, gdy nagle weszło dwóch policjantów i poprosiło go, aby udał się z nimi. Na posterunku dotkliwie go pobili, a następnie obrażali go z powodu jego orientacji seksualnej i grozili dalszym znęcaniem się.
Zdarzyło się to w lutym 2013 r., niedługo po tym jak Ihar próbował zarejestrować na Białorusi Centrum Praw Człowieka Lambda - organizację, która walczy o prawa dla gejów, lesbijek, osób transgenderowych i interseksualnych. Do tej pory nikogo nie pociągnięto do odpowiedzialności za napad na Ihara i nie postawiono winnych przed wymiarem sprawiedliwości.
Ihar Cichaniuk powiedział: "Nie chcę sie ukrywać. Żyję otwarcie. Na Białorusi nie jest to łatwe, ale chcę wszystkim pokazać, że jestem człowiekiem, tak jak wszyscy. Moim przykładem chcę udowodnić, że można żyć otwarcie".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?