Po raz drugi poznańskie Stowarzyszenie Na Tak we współpracy z niemiecką fundacją Evangelisches Johannesstift organizuje bieg, który nie wyklucza absolutnie nikogo. Do wspólnej rywalizacji zaproszeni są wszyscy – bez względu na poziom sprawności, wiek i płeć. A chodzi oczywiście o imprezę „Run of Spirit” – „Bieg Na Tak”, której ideą jest przeświadczenie, że nie ma konieczności oddzielania imprez sportowych dla osób zdrowych, od tych, w których uczestniczą niepełnosprawni. Bieg odbędzie się w sobotę, 20 kwietnia nad Jeziorem Maltańskim w Poznaniu.
– Do wyboru będzie kilka różnych długości tras biegowych, tak by każdy znalazł dystans odpowiedni dla siebie. Tym sposobem organizatorzy zapewniają dobrą zabawę całym rodzinom – mówiła Marta Jarantowska ze Stowarzyszenia Na Tak.
Chcemy znosić bariery i wspólnie dobrze się bawić – mówi jedna z organizatorek biegu. A Marcin Grabiński – niewidomy maratończyk i uczestnik imprezy dodaje, że w „Biegu Na Tak” każdy jest zwycięzcą! Istotą tego wydarzenia jest wspólny wyścig po medal, ale także to, by dostrzec siebie nawzajem. I w tym właśnie tkwi tajemnica wyjątkowej atmosfery „Run of Spirit”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: NIEPEŁNOSPRAWNI I PEŁNOSPRAWNI BĘDĄ PRZEKRACZAĆ KOLEJNE GRANICE
Jak przekonuje Marta Jarantowska – każdemu biegowi towarzyszy projekt charytatywny. W tym roku wszyscy, którzy wezmą udział w imprezie, przyczynią się do zakupu busa dla „Kamyka”, którym niepełnosprawni podopieczni dowożeni będą na codzienną rehabilitację. Środowiskowy Dom Samopomocy „Kamyk” – jedna z placówek Stowarzyszenia, to dzienny ośrodek terapeutyczny dla 20 osób głęboko i wielorako niepełnosprawnych.
To właśnie tam podopieczni znajdują bezpieczne dla siebie miejsce, gdy przestają chodzić do szkoły. Ze względu na duży stopień niepełnosprawności trudno znaleźć dla nich jakąkolwiek inną placówkę, w której mogliby spędzać czas, uczyć się i odbywać rehabilitację. „Kamyk” otacza również wsparciem rodziny osób niepełnosprawnych. Gdyby nie pomoc, jaką oferuje, ich bliscy musieliby całkowicie zrezygnować z własnego życia i podporządkować je wyczerpującej, całodobowej opiece nad coraz starszym dzieckiem.
- Podziwiamy siłę i odwagę rodziców, którzy nie chcą oddawać swoich niepełnosprawnych dzieci do domów pomocy społecznej, ale wiemy jak ciężką pracą jest sprawowanie nad nimi ciągłej opieki. Dlatego istnienie i funkcjonowanie „Kamyka” traktujemy jako misję i cel sam w sobie" – mówi Natalia Marciniak–Madejska – kierowniczka placówki.
Marta Jarantowska z kolei odwołuje się do myśli Lacana „pełnię człowieczeństwa można osiągnąć jedynie dążąc do realizacji ideałów”. W myśl tej zasady tegoroczny bieg „Run of Spirit” kieruje się dwoma celami: chęcią integrowania środowisk oraz pomocy „Kamykowi”. Można zrobić tak wiele po prostu biegnąc. Organizatorzy bardzo liczą na to, że ludzie wykorzystają tę szansę - przekonuje.
Stowarzyszenie Na Tak, jako organizacja pożytku publicznego, na co dzień podejmuje wiele inicjatyw na rzecz polepszania jakości życia osób niepełnosprawnych, robiąc to w dużej mierze dzięki wsparciu innych osób.
- „Bieg Na Tak”, organizowany raz w roku, stał się imprezą o szczególnym przesłaniu i znaczeniu, przez fakt jej dostępności dla każdego oraz bardzo wyjątkowej atmosfery. Ale, by przekonać się o niepowtarzalności emocji towarzyszących biegowi, trzeba tam po prostu być - mówi Jarantowska.
Organizatorzy zapraszają, więc serdecznie wszystkie zainteresowane osoby z terenu powiatu szamotulskiego do uczestnictwa w imprezie!
Danuta Stenka jest za stara do roli?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
