Błąd na makiecie Starego Rynku naprawiony!

Błąd wyśledził nasz Dziennikarz Obywatelski – Jakub Skrzypczak. Odkrył, że na makiecie zamieniono oznaczenia domków budniczych z Muzeum Instrumentów Muzycznych.

Dla poznaniaków znających Stary Rynek taka pomyłka nie miała praktycznie żadnego znaczenia, ponieważ obiekty były na swoich miejscach i tylko źle przymocowano tabliczki z numeracją opisów. Jednak dla osób niewidomych, które z makiety korzystały oznaczało to, że „widząc dotykiem” domki budnicze czytały, ze to muzeum – i odwrotnie.

Po naszej interwencji w Stowarzyszeniu na Rzecz Rehabilitacji Niewidomych i Słabowidzących błyskawicznie błąd naprawiono. Teraz wszystkie podpisy zgadzają się już z opisywanymi fragmentami Starego Rynku.

Tak wyglądało oznaczenie obiektów jeszcze w poniedziałek	A tak już w czwartek po południu

Niewielka makieta Starego Rynku stoi od października ubiegłego roku w pobliżu ul. Paderewskiego. Jest zamontowana na takiej wysokości, aby każda osoba niewidoma mogła stojąc, swobodnie dotykać wszystkich zamontowanych na niej miniatur zabytków znajdujących się na poznańskim Starym Rynku.

Prace nad makietą zajęły ponad rok. Znajdują się na niej nie tylko ratusz, ale też wszystkie inne najważniejsze obiekty – domki budnicze, odwach, budynek Wagi Miejskiej, a nawet pręgierz i fontanny.
- Chciałem zmieścić jak najwięcej obiektów – opowiadał przy okazji odsłonięcia makiety Roman Kosmala, jej autor. – Zastanawiałem się, czy nie zrezygnować z fontann, ale osoby niewidome bardzo nie prosiły, więc są., rzeźbiarz, który wykonał makietę

Z powodu pewnych ograniczeń w kilku miejscach trzeba było wprowadzić kilka modyfikacji. W nieco innym miejscu stoi m.in. fontanna Bamberki.
- Ponieważ obok musi się znajdować jeszcze tabliczka z numerem, zrobiło się w tym miejscu za ciasno i aby osoby niewidome nie miały problemów z dostaniem się palcami do wszystkich miejsc, Bamberka stoi w trochę innym miejscu – przyznaje Kosmala.