- Kierowałem się chęcią porozumienia i dialogu, proponując Siostrze Prowincjalnej spotkanie we Wrocławiu w sprawie bolesławieckiego domu dziecka. Siostra wyraziła chęć przyjazdu do Bolesławca. Rozmowy były bardzo emocjonalne, ale konstruktywne. Zgodziliśmy się, że medialny rozgłos nikomu nie służy i należy wypracować wspólną drogę – mówił starosta Cezary Przybylski po spotkaniu z siostrami elżbietankami.
Obie strony zgodziły się, że należy poprawić wzajemne relacje, żeby podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości. - Zadeklarowaliśmy pomoc dzieciom, ale dodatkowe pieniądze będą wyraźnie wykorzystane w ramach określonych form wsparcia dla wychowanków placówki. Chcemy indywidualnie wesprzeć dzieci, które z różnych względów zostały pozbawione rodzicielskiej opieki i zmagają się z niełatwymi problemami. Zwrócimy również uwagę na racjonalne i celowe wykorzystanie dotacji przeznaczanej na prowadzenie domu dziecka - zadeklarował starosta.
Przypomnijmy: w placówce w Bolesławcu przebywa 30 wychowanków w wieku od 4 do 30 lat. Siostrom elżbietankom, które prowadzą dom dziecka zabrakło do zamknięcia tegorocznego budżetu 32 tys. zł.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?