Chinyama raczej nie zagra przeciwko Lechowi

Napastnik rodem z Zimbabwe to król strzelców minionego sezonu w polskiej ekstraklasie. W obecnym zdobył tylko jednego gola, choć właściwie w każdym meczu stwarza sobie mnóstwo sytuacji do strzelenia bramki.

- Skoro dochodzi do tylu sytuacji, to znaczy, że cały czas jest bardzo groźnym napastnikiem – uważa trener Lecha, Jacek Zieliński.

Lech i Legia spotkają się w ekstraklasie już w najbliższy piątek. Prawdopodobnie jednak w meczu na Łazienkowskiej Chinyama nie wystąpi, bo odnowiła mu się kontuzja kolana, z którą zmagał się już w ubiegłym sezonie. Od dwóch dni napastnik w ogóle nie trenuje i w tej sytuacji jego występ wydaje się mało prawdopodobny.

W tej sytuacji w pierwszym składzie wyjdzie najprawdopodobniej Marcin Mięciel, który tego lata wrócił na Łazienkowską po kilku sezonach spędzonych na grze za granicą. Do dyzpozycji trenera Jana Urbana jest także młody napastnik Adrian Paluchowski.

Mecz Legia Warszawa - Lech Poznań zostanie rozegrany w piątek, 25 września o godz. 20.00.

Zieliński: Na Łazienkowską po trzy punkty! Już w piątek piłkarski klasyk – Lech gra w Legią na stadionie przy Łazienkowskiej. Trener Kolejorza zapowiada, że jego zespół powalczy w stolicy o zwycięstwo, ale łatwo nie będzie.