Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chirurdzy drzew w parku Wilsona. Zbadali stary wiąz [ZDJĘCIA]

saga
Chirurdzy drzew w parku Wilsona
Chirurdzy drzew w parku Wilsona Agnieszka Smogulecka
Stan zdrowia wiązu w parku Wilsona od pewnego czasu budził zastrzeżenia. Ze względu na jego poważny wiek zapadła decyzja o kompleksowym badaniu. W środę chirurdzy drzew przebadali wiąz tomografem. Dokładne wyniki będą znane za tydzień, ale rokowania są optymistyczne.

Chirurdzy drzew w parku Wilsona. Zbadali stary wiąz

– Ten wiąz rośnie tu co najmniej od lat 20 XX wieku. Jest bardzo malowniczy, wpisał się na stałe w krajobraz parku – mówi Marek Krzyżaniak, zastępca dyrektora Palmiarni Poznańskiej. – Chcemy wiedzieć, jaki jest stan drzewa, aby wiedzieć jakie zabiegi pielęgnacyjne dla niego zaplanować.

– To będzie bezinwazyjne badanie stanu zdrowia drzewa. Użyjemy najnowocześniejszego tomografu dźwiękowego – zapowiadali jeszcze przed badaniem Piotr i Adam Klawiter, chirurdzy drzew. – Urządzenie wykryje ubytki, zgnilizny. Zobaczymy to, czego nie widać przyglądając się wiązowi, wyglądającemu na zdrowy. Ta metoda nazywana jest bezinwazyjną, bo tylko nieco naruszamy korę drzewa – mężczyźni tłumaczą, że wcześniej, chcąc wiedzieć, co znajduje się wewnątrz pnia trzeba było nawiercać spore otwory. – Teraz wykorzystywane są fale dźwiękowe – dodają.

CZYTAJ TEŻ: Park Wilsona - radni chcą więcej wydarzeń kulturalnych

Przyglądaliśmy się pracy chirurgów drzew. Najpierw opukali pień drzewa (stojącego tuż za pomnikiem Wilsona), później opasali wiąz taśmami (drzewo ma ponad 3,5 metra w obwodzie). W korę przy wyżej założonym pasie wbili namagnesowane gwoździe, do niższego – przymocowali monitor. Dzięki urządzeniu przypominającemu na pierwszy rzut oka olbrzymi cyrkiel sprawdzili zarys obwodu drzewa. Później można było przystąpić do najważniejszego etapu badania.

– Nie ma się co denerwować – uśmiechali się Piotr i Adam Klawiter zaznaczając, że drzewo wygląda na mocne. – Występuje tu tzw. efekt wieży Eiffla, wiąz ma mocne fundamenty, jest silnie ukorzeniony – ocenili.

– Bo nasz staruszek naprawdę dobrze się trzyma, co roku się ulistnia – zapewniał Marek Krzyżaniak.

Tymczasem chirurdzy drzew do monitora na wiązie podłączyli przewody z czujnikami. Każdy z czujników został następnie przytknięty do gwoździa i uderzony specjalnym, elektronicznym młotkiem. Na monitorze od razu zaczęły się pojawiać żółto-czerwone słupki. Po kilku minutach pojawił się kolejny obraz – wstępny przekrój drzewa.

– Wygląda na to, że jego kondycja nie jest zła. Ma ubytki, ale nie zagrażają one drzewu – chirurdzy drzew podali wstępną diagnozę.

Jak mówią, wyniki badań będą znane za tydzień. Uzyskane w środę dane zostaną opracowane komputerowo. Dzięki temu uzyskany zostanie precyzyjny obraz drzewa, tomogram. Wtedy będzie można dokładnie określić czy są zmiany w tkance drzewa, a jeśli tak jakie i jak można je leczyć.

– Chcemy, aby wiąz jak najdłużej stał w parku i cieszył oczy zwiedzających – mówi Marek Krzyżaniak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto