Ciekawa wystawa w Muzeum Ziemi Leżajskiej. Tym bawiliśmy się w PRL-u

W leżajskim muzeum od niedawna można oglądać nietypową ekspozycję "Zabawki PRL--u". - Polska Rzeczpospolita Ludowa, czyli PRL, to oficjalna nazwa państwa polskiego w latach 1952-1989. W okresie tym sprawowano władzę w sposób autorytarny, dążąc do totalitarnego kontrolowania wszystkich sfer życia społecznego. Dzieci tego nie odczuwały. Dzieciństwo rządzi się bowiem swoimi prawami - mówi Paulina Usowska z Muzeum Ziemi Leżajskiej.

Jak zatem bawiły się dzieci w tamtych czasach? - Epoka PRL-u trwała prawie 40 lat, i to w tym czasie narodziły się najlepsze bajki, gry i zabawy podwórkowe. Chyba każdy czuje sympatię do "Misia Uszatka", "Reksia" czy "Bolka i Lolka". Dobranocka emitowana była o godzinie 19 i trwała zaledwie 10 minut. Mimo to pustoszały na tę chwilę podwórka, a dzieci zbierały się przy czarno-białym telewizorze, którzy posiadali wtedy nieliczni, stąd też zazwyczaj przy jednym odbiorniku siadało całe sąsiedztwo. Inną możliwością na obejrzenie bajki były seanse w szkole. Dzieci zbierały się w jednej sali, gdzie okna zasłonięte były grubymi kocami, a animowany film wyświetlano z użyciem projektora - slajd po slajdzie. Choć jakość obrazu była słaba, nie było dźwięku i trzeba było czytać napisy, to i tak na pokaz czekano z niecierpliwością - opowiada Usowska.

Podkreśla, że to właśnie w tamtym okresie narodziło się wiele kreatywnych gier i zabaw, jak wojna, podchody, berek, głupi jaś, skakanie przez gumę i wiele innych. Place zabaw składały się zazwyczaj tylko z jednej huśtawki i piaskownicy, stąd najlepszym miejscem na zabawę i rozmowy był po prostu trzepak.

- Młodsze dzieci, które nie musiały jeszcze chodzić do szkoły, bawiły się najczęściej zabawkami. Były to lalki, misie, samochody, kolejki. Można powiedzieć, że zabawki były takie jak dziś, z tą tylko różnicą, że nie były one tak piękne, kolorowe, różnorodne i unowocześnione. Nawet miś bez jednego oka lub z oderwanym uchem stanowił skarb i mógł być doskonałym przyjacielem, z którym dzieci spędzały czas. Lalka nie wydawała dźwięków, nie mogła powiedzieć "mamo", więc wszystkie zachowania niemowlęcia, jak płacz czy głód, trzeba było sobie wyobrazić - podkreśla Paulina Usowska.

Chłopcy bawili się samochodami. Początkowo były one proste, bez dodatkowych efektów, dopiero z czasem pojawiły się auta na pedały, z klaksonem czy sterowane automatycznie.

- Dziś zabawki z tamtych lat można albo znaleźć na strychu u dziadków, albo obejrzeć właśnie w naszym muzeum. "Zabawki PRL-u" to wystawa pochodząca z Muzeum Zabawek w Kudowie-Zdroju. Jest to blisko 600 eksponatów, w tym dawne lalki, misie, pierwsze sterowane samochody, wózki dla lal, gry planszowe i inne, stąd montaż wystawy trwał prawie tydzień. Ekspozycja ta daje dzieciom możliwość poznania zabawek, którymi bawili się ich rodzice czy dziadkowie, zaś dla dorosłych to doskonała okazja do przypomnienia sobie własnego dzieciństwa i zabawek tamtych lat - zachęca Andrzej Chmura, dyrektor Muzeum Ziemi Leżajskiej.

Wystawę można oglądać w sali wystaw czasowych do 27 sierpnia, w godzinach zwiedzania muzeum (poniedziałek, środa, czwartek, piątek - 9-16; wtorek - 9-18; sobota, niedziela - 10-16). Ceny biletów to 3 zł za bilet normalny oraz 2 zł za bilet ulgowy.

Leżajskie muzeum posiada też bogaty zbiór zabawek drewnianych. - Leżajsk był dawniej jednym z najbardziej znaczących ośrodków zabawkarskich w naszym kraju. Od początku istnienia muzeum kładziemy duży nacisk na promocję i ocalenie od zapomnienia zabawek dawnych, tych, których dziś nie znajdziemy już na sklepowych półkach - dodaje dyrektor.

___________________________________________________________________________________________________
Historia PRL-owskiej motoryzacji wciąż żywa. Niezwykły projekt polskiego fotografa (lektor)

Źródło: TVN Turbo/x-news