Zeszłotygodniowy mecz Lecha ze Śląskiem Wrocław był rzeczywiście dość nietypowy. Poznaniacy przeważali, stwarzali sobie sytuacje, byli częściej przy piłce, ale mimo to przegrali 1:3.
- Mimo to uważam, że właśnie w tym meczu moi zawodnicy zagrali najbardziej kompletnie, to znaczy w sposób najbardziej zbliżony do tego, czego od nich oczekuję – mówi Jose Mari Bakero, trener Lecha. – O naszej porażce zadecydowały absurdalnie stracone gole i nieskuteczność, ale praktycznie przez cały mecz graliśmy swoim rytmem.
Hiszpan tłumaczy, że ostatnie dni poświęcił z zespołem m.in. na analizę tego meczu, zwracając uwagę na to, aby w kolejnych spotkaniach z większą koncentracją grać w zwłaszcza w defensywie.
Mimo słabej postawy Krzysztofa Kotorowskiego we Wrocławiu na razie raczej nie dojdzie do zmiany bramkarza.
- Nigdy nie zmieniam zawodników po wybiórczym błędzie, czy słabszym jednym meczu, a już szczególnie dotyczy to bramkarza – tłumaczy Bakero.
W tym sezonie Lech przegrał już trzy mecze i wszystkie trzy na skutek wysokiego pressingu rywali. Cracovia uchodzi za zespół grający najbardziej brutalnie w lidze, a to oznacza, że Kolejorza znów czeka mecz, w którym jego piłkarze nie będą mieli zbyt wiele miejsca na rozegranie akcji.
- Wiele drużyn w polskiej lidze gra agresywnie, więc naprawdę jesteśmy do tego przyzwyczajeni – uważa jednak Siergiej Kriwiec, pomocnik Lecha. – Każda drużyna grająca jednak wysokim pressingiem w końcu opada z sił i musimy to wykorzystać.
Bakero uważa, że kluczem do zwycięstwa w Krakowie będzie gra taka jak we Wrocławiu pozbawiona oczywiście błędów.
- Musimy połączyć posiadanie piłki z efektywnością – wyjaśnia szkoleniowiec.
O wygraną wcale jednak nie będzie łatwo. Chociaż Cracovia od kilku sezonów należy do najsłabszych drużyn ekstraklasy, akurat z Lechem punkty zdobywa regularnie. Wystarczy wspomnieć, że w ciągu ostatnich 10 lat krakowianie pokonali poznaniaków 8 razy, którzy z kolei górą byli tylko 5 razy. Pasy szczególnie dobrze radzą sobie na swoim stadionie, gdzie wygrały z Lechem chociażby przed rokiem.
- Wtedy też zagraliśmy dobry mecz, a mimo to przegraliśmy – przypomina Bakero.
W Krakowie z powodu kontuzji zabraknie tylko Manuela Arboledy i Marcina Kikuta. Do meczowej 18-tki wraca już za to zdrowy Ivan Djurdjević.
Początek meczu Cracovia – Lech w sobotę o godz. 18.
Czytaj też: |
Bilety na Lech – Legia znowu bardzo drogie Chociaż frekwencja na meczach Lecha spada z meczu na mecz, na spotkanie z Legią Warszawa ceny wejściówek znów są bardzo drogie. |
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?