Czy nad jeziorem jest bezpiecznie?

Okres wakacyjny zachęca nas do tego, aby wybrać się nad wodę. Jest bardzo gorąco, a nad wodą większość z nas czuje się dobrze. Można wypocząć, bawić się i spędzić czas w dobrym towarzystwie. Jeżeli wybieramy kąpielisko lub miejsce kąpielowe w naszym powiecie, to warto wcześniej upewnić się, czy warunki w tym miejscu są odpowiednie. I nie chodzi tylko o to, czy na terenie kąpieliska znajdują się ratownicy. Równie istotne, jeśli nie istotniejsze jest to, czy woda w ogóle nadają się do kąpieli. – Jesteśmy w trakcie kontroli kąpielisk na terenie naszego powiatu – przyznaje Grażyna Bernaciak, zastępca dyrektora Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gnieźnie. – Jakość wód pozwoliła na dopuszczenie wszystkich tych miejsc.

Mowa o Skorzęcinie, Winiarach, a także pięciu miejscach, które wciąż są pod nadzorem Sanepidu: Borzątwi, Jankowie Dolnym , Kłecku, Dziekanowicach oraz Lednogórze. Sprawdzana jest nie tylko jakość wody, ale także stan wyposażenia. Wskutek zmian przepisów, częstotliwość badań prowadzonych przez Sanepid jest mniejsza. Ale obowiązki, które spoczęły na organizatorach miejsc kąpielowych i kąpielisk systematycznie rosną.

Sanepid przeprowadza badania czterokrotnie – przed sezonem i w sezonie. – To jest nasz plan minimum. Jeżeli na terenie jeziora wyczuwalne będą specyficzne zapachy, widoczne będzie zmętnienie, osady, piany, to należy to zgłosić do Sanepidu – tłumaczy Grażyna Bernaciak. – Wtedy dokonamy niezwłocznego pozaplanowego poboru próbek.Nieraz dochodzi do sytuacji, że wstrzymujemy się z nałożeniem zakazu kąpieli, bowiem na jeziorze może nastąpić samooczyszczenie.

W zeszłym roku nie doszło do zamknięcia żadnego miejsca kąpielowego ani kąpieliska. Jakiś czas temu na jednym z lokalnych forów internetowych pojawiła się informacja, że w Rybitwach (gmina Łubowo) powstało nowe kąpielisko. – Gmina zadeklarowała, że stworzyła miejsce kąpielowe, ale nie zostało to wcześniej zgłoszone. Sanepid musi to sprawdzić i wydać stosowne zezwolenie. Kontaktowaliśmy się już z gminą Łubowo – mówi Grażyna Bernaciak.