Wiosenne porządki w parku Wilsona oznaczają nie tylko zamiatanie alejek i grabienie trawników. To również czyszczenie fontanny oraz pobliskich stawów.
Polecamy: Jak zmieni się Święty Marcin? [WIZUALIZACJE]
- Czyszczenie stawu staramy się przeprowadzać co roku na wiosnę. To dla mieszkańców dość uciążliwe, bo podczas prac roznosi się nieprzyjemny zapach. Nie mamy wyjścia, prace są konieczne, aby staw nie zamienił się w bajoro - mówi Marek Krzyżaniak, zastępca dyrektora Palmiarni Poznańskiej.
Obecnie pracownicy wybierają muł pokrywający betonowe dno zbiornika. Jak mówią, znajdują się tam nie tylko przegniłe liście, czy resztki pokarmów, którymi poznaniacy dokarmiają kaczki, ale również butelki, puszki, czy inne śmieci.
Prace potrwają jeszcze dwa-trzy dni. Prawdopodobnie pod koniec tygodnia woda zostanie napuszczona ponownie.
Twórz Nasze Miasto razem z nami. Pisz na [email protected] lub zostaw nam wiadomość na facebooku
ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?