18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Debata - Kandydaci zdawali egzamin z ekonomii

Michał Kopiński
Jacek Jaśkowiak, Ryszard Grobelny, Grzegorz Ganowicz i Jacek Bachalski podczas debaty
Jacek Jaśkowiak, Ryszard Grobelny, Grzegorz Ganowicz i Jacek Bachalski podczas debaty Waldemar Wylegalski
Nauki ekonomiczne do łatwych nie należą, ale nie pojawienie się na egzaminie porządnemu studentowi nie przystoi. Tadeusz Dziuba i Piotr Quandt chyba o tym nie wiedzą. Panowie nie są co prawda studentami, ale – podobnie jak inni kandydaci na prezydenta – mieli się nimi wczoraj na krótko stać. Powód? Debata-egzamin, którą przygotował dla kandydatów Uniwersytet Ekonomiczny we współpracy z „Głosem”.

Wspomniany Dziuba (PiS) i Quandt (Aktywny Poznań) na debacie się nie pojawili. Prezydent Ryszard Grobelny, Jacek Bachalski (SLD), Grzegorz Ganowicz (PO) i Jacek Jaśkowiak (My.Poznaniacy) byli i nie żałują.

Egzamin – jak to często bywa – okazał się bowiem łatwiejszy, niż można było przypuszczać. Komisja egzaminacyjna – prof. Tadeusz Kowalski z UE, Marcjanna Burkert z Parlamentu Studenckiego uczelni oraz red. Leszek Waligóra z „Głosu” – była wczoraj dość wyrozumiała.

Na rozgrzewkę test wyboru: 9 pytań, przy każdym z 5 odpowiedzi należało wybrać właściwą. „Ile firm działa w Poznaniu? Ile wyniesie w 2011 r. zadłużenie Poznania?” Itp. – Najlepiej wypadł pan Jacek Bachalski. Inni... również odpowiadali na miarę swoich możliwości – poinformowała komisja.
Po pisemnej rozgrzewce przyszedł czas na pytania ustne. – Życzę kandydatom, żeby mieli jasne głowy i zasłużyli na oceny celujące – zagrzewał swoich jednodniowych studentów rektor UE, prof. Marian Gorynia.

Jacka Jaśkowiaka, konsultanta gospodarczego, komisja zapytała, czy przejście z biznesu do polityki to dobry kierunek. – Dobry. Warto wykorzystać to doświadczenie – odpowiedział.

Jacek Bachalski zapytany o to, na ile „wycenia czas prezydenta” odrzekł, że prezydent powinien zarabiać nie – jak teraz – 11 tys., a 30 tys. zł. W auli, wypełnionej przez pracujących często za kilkaset zł studentów, zawrzało.

Grzegorz Ganowicz opowiadał, jak wyglądałoby miasto po 4 latach jego rządów: – W 2014 r. bylibyśmy po budowie I etapu Starej Gazowni i w trakcie budowy parkingu podziemnego w starym korycie Warty.

A Ryszard Grobelny (absolwent Akademii Ekonomicznej, podobnie jak Jacek Bachalski) dostosował swój język do miejsca debaty. – Jeśli ja wygram, to za 4 lata sprawność komunikacji wzrośnie w odczuciu mieszkańców o 12 procent – zapewniał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto