Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do poznańskiej hali wrócą wojownicy MMA

Radosław Patroniak
Kerim Abzaiłow pokazał już w stolicy Wielkopolski wielki hart ducha. Czy teraz znów zasłuży na miano niezłomnego?
Kerim Abzaiłow pokazał już w stolicy Wielkopolski wielki hart ducha. Czy teraz znów zasłuży na miano niezłomnego? Paweł Miecznik
O walce Jędrzeja "Węgorza" Kubskiego z Czeczenem Kerimem Abzaiłowem pół roku temu dyskutowali wszyscy sympatycy MMA (mieszane sztuki walki) w Polsce. Pojedynek nie został rozstrzygnięty, ale duszenie poznaniaka na długo pozostanie w pamięci kuzyna Mameda Chalidowa.

Abzaiłow stracił nawet przytomność, ale nie stracił chęci do rewanżu. Ostatecznie jednak do niego nie dojdzie, ale czeczeński wojownik wróci do Poznania na galę "Night of Champions 2". Jego rywalem będzie tym razem Marcin Mencel z Czerwonego Smoka Poznań.

- Faworytem będzie Abzaiłow z racji doświadczenia, ale Mencel to młody i bardzo zdolny zawodnik. Jestem pod wrażeniem jego profesjonalnego podejścia do treningów. Jest na pewno w stanie sprawić niespodziankę i godnie zastąpić Kubskiego - tłumaczył organizator gali Grzegorz Samolewski.

Dotychczas stawiał on na zróżnicowaną kartę walk, czyli równomierny podział na formuły MMA, K1 (kickboxing) i Muay Thai (boks tajski). Na najbliższej imprezie z 12 pojedynków, aż 1o zostanie jednak rozegranych zgodnie z regułami MMA.

- Powód jest prozaiczny. MMA rozwija się ostatnio najbardziej dynamicznie. Zawodnicy sami się zgłaszają i proszą o zakontraktowanie walk. Z drugiej strony w październiku i listopadzie w kraju będzie taki "wysyp" gal, że coraz trudniej znaleźć dla nich odpowiednich rywali w innych ośrodkach. Stąd zmuszeni byliśmy do wprowadzenia kilku zmian w programie, ale jestem przekonany, że nie zabraknie emocji i pasjonujących pojedynków. Wśród ciężkich wojowników ciekawie zapowiada się powrót na ring Marcina Krysztofiaka, który chce pokazać, że jego kwietniowa porażka w starciu z Finem Timo Karttunenem była tylko wypadkiem przy pracy - dodał Samolewski.

Krysztofiak wystąpi, obok trzech innych "ciężkich" wojowników w turnieju w wadze do 93 kg. Czterech innych zawodników zobaczymy w wadze 77 kg.
- Postawiliśmy na turnieje, bo one w większym stopniu budują atmosferę niż pojedynki. Poza tym wykluczają przypadkowe rozstrzygnięcia i są gwarancją poważnego traktowania zawodów przez poszczególnych uczestników. Dwie walki w czasie jednego wieczoru zawsze świadczą o dobrym przygotowaniu wojownika - zauważył główny organizator gali "Night of Champions 2".

W ringu będzie dominować MMA, ale będą też dwa starcia w innych formułach. W Muay Thai zabraknie stałego uczestnika poznańskich imprez Radosława Demczura (wciąż ma problemy ze zdrowiem po usunięciu migdałów), ale za to swoje umiejętności zaprezentuje jego młodszy, 19-letni brat Łukasz. - Jest równie utalentowany i perspektywiczny. Ma już na swoim koncie tytuł MP amatorów w boksie tajskim. Nie przegrał jeszcze oficjalnej walki i mam nadzieję, że dobrą serię podtrzyma 19 listopada. Natomiast powrót na ring Radka wciąż jest odległą sprawą, bo lekarze mają kłopot ze zdiagnozowaniem jego dolegliwości. Wierzę jednak, że niedługo już nastąpi przełom - mówił Samolewski.

Tradycyjnie areną zmagań gladiatorów będzie hala AWF przy Drodze Dębińskiej. - Nie jest może ona idealnym obiektem, ale jest w Poznaniu kojarzona ze sportami walki i ma swój specyficzny klimat - zakończył Samolewski.

Bilety (w cenie od 50 zł) na drugą edycję " Nocy Czempionów" są już dostępne w biurze klubu Samolewski Team na os. Przyjaźni 132. Więcej informacji o imprezie na stronie www.extragale.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto