Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dom Tramwajarza ma nowego zarządcę, który chce ożywić dzielnicę. Czy na długo?

Marta Danielewicz, KAB
Dom Tramwajarza na Jeżycach ma nowego operatora
Dom Tramwajarza na Jeżycach ma nowego operatora Waldemar Wylegalski
Codzienne warsztaty, zajęcia artystyczne dla dzieci i seniorów, strefa gastronomiczna, projekcje filmowe, ćwiczenia teatralne, koncerty oraz spektakle. Tak ma być w dawnym Domu Tramwajarza. Ale czy będzie? W tle jest sprawa sądowa z fundacją.

Urząd Miasta wraz z radą osiedla, wydziałem kultury oraz Zarządem Komunalnych Zasobów Lokalowych wybrali nowego operatora Domu Tramwajarza, który stworzy na mapie Jeżyc nowe miejsce kulturalne. Jest to grupa ludzi tworząca Centrum Amarant we współpracy z teatrem MplusM. Chcą by Dom Tramwajarza był nowoczesnym domem kultury.

- Nie chcemy się zamykać tylko we własnych inicjatywach. Jesteśmy otwarci na działające tu kluby senioralne, a także na współpracę z innymi organizacjami kulturalnymi. Chcemy z naszymi pomysłami wyjść na ulicę, do ludzi - tłumaczy Patryk Lichota z Centrum Amarant.

W odnowionych ścianach Domu Tramwajarza siedzibę będą miały teatr MplusM, a także fundacja TamiTu. Wszystkie inicjatywy były wcześniej poprzedzone licznymi konsultacjami z mieszkańcami, dla których centrum będzie działało.

ZKZL nieodpłatnie udostępnia Centrum Amarant lokal przy Słowackiego. Pokrywa też całoroczne koszty mediów. Z kolei Rada Osiedla Jeżyce przeznaczyła na działalność centrum 100 tys. zł.

Nowy operator Domu Tramwajarza - w tle proces z fundacją

Zdziwiony działaniem miasta jest Waldemar Owsianowski, prezes Fundacji Pomocy Socjalnej "Pomost", która miała otrzymać zgodnie z wolą miasta Dom Tramwajarza w 2000 roku. Uchwała rady nie została nigdy w pełni zrealizowana. "Pomost" nie dostał budynku na własność.

- Trwa proces sądowy, który fundacja prowadzi z miastem od 2010 roku i decyzja nie jest jeszcze rozstrzygnięta. Nieuregulowany status prawny Domu powoduje, że w tej sytuacji umowa nowego operatora z miastem jest bardzo ryzykowna - tłumaczy Owsianowski.

Może się więc okazać, że nowi zarządcy za jakiś czas będą musieli opuścić Dom Tramwajarza. O sytuacji zostali jednak poinformowani.

- Sprawa jest w toku, ale sąd jeszcze nic nie postanowił. Oczywiście mamy świadomość, że działalność tych młodych ludzi może być tymczasowa właśnie ze względu na toczący się proces. Oni też o tym wiedzą. Mamy jednak nadzieję, że postanowienie będzie dla nas satysfakcjonujące. Fundacja nie ma zbyt dużych podstaw, by wygrać- komentuje Katarzyna Kretkowska, radna miejska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto