Szpital specjalistyczny w Pile nie przyjmuje nowych pacjentów już od trzech miesięcy. Oddział chemioterapii kontynuuje jedynie leczenie tych, którzy są w trakcie terapii oraz przyjmuje osoby z innych ośrodków, u których wystąpiły powikłania. Pozostali odsyłani są do Poznania lub Bydgoszczy. Od lipca było już ich około 40.
Podobną decyzję podjęła we wtorek dyrekcja szpitala w Lesznie. Powodem, dla którego te placówki zmuszone są odsyłać pacjentów do innych ośrodków, jest wyczerpanie się kontraktów na chemioterapię, wynegocjowanych na 2011 rok z Narodowym Funduszem Zdrowia w Poznaniu.
Poznańskie WCO leczy jeszcze w ramach kontraktów, ale według wstępnych wyliczeń skończą się one w połowie listopada.
- Jednak nie będzie to miało najmniejszego wpływu na pacjentów - uspokaja dr Jerzy Mazurek, ordynator intensywnej terapii i zastępca dyrektora ds. lecznictwa WCO. - Mogę zaręczyć, że żaden pacjent, który do nas trafi, nie zostanie odesłany.
Maria Litwiniuk, ordynator oddziału chemioterapii w WCO i jednocześnie wojewódzki konsultant w dziedzinie onkologii klinicznej mówi, że szpital już odczuwa zwiększenie liczby pacjentów w związku z sytuacją szpitala w Pile.
- A za kilka tygodni zapewne zaczniemy odczuwać napływ kolejnych pacjentów z Leszna - mówi dr Maria Litwiniuk.
Więcej czytaj w dzisiejszym wydaniu "Głosu Wielkopolskiego"
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?