Podczas zajęć dzieci poznały różne rodzaje rzutów frisbee, dowiedziały się, w jaki sposób uczyć psa poszczególnych figur i co zrobić, by złapał on dysk w powietrzu. - Techniki rzutowe to backhand, forehand i overhand. Podstawowe elementy freestyle’owe, które wykonujemy z Kapslem to flipy oraz wolty - tłumaczył prowadzący spotkanie Michał Gawron.
Brzmi skomplikowanie? Na warsztatach dzieci przekonały się, że dog frisbee jest trudniejszym sportem niż by się to mogło wydawać. Że więcej ćwiczeń trzeba wykonać bez psa niż z nim, gdyż najpierw trzeba nauczyć się… dobrze rzucać. - Stabilnie, na odpowiednią odległość, wysokość, z dobrym spinem i przede wszystkim do celu. Zanim zaczniemy rzucać naszym psom dyski, czeka nas naprawdę dużo pracy - mówił Gawron.
Wtorkowe wydarzenie pomyślane było tak, aby zgromadzić i zaciekawić uczestników. Udało się. Po twarzach dzieci widać było, że są zadowolone. Warsztaty potwierdziły też regułę, że maluchy często potrafią nas zaskoczyć swoimi możliwościami, wystarczy stworzyć im warunki do działania oraz je zainteresować.
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?