Egzamin na prawo jazdy po „nowemu” – będzie pogrom?

Od 19 stycznia kandydaci na kierowców zdają testy z wiedzy teoretycznej w nowej formie. W poszczególnych Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego nowe egzaminy po raz pierwszy zdaje się w różnych terminach. W Poznaniu pierwszy raz po „nowemu” będzie się zdawało dopiero 28 stycznia.

Wszystko wskazuje na to, że należy się spodziewać prawdziwego pogromu. Na to wskazują wyniki egzaminów z innych miast. 23 stycznia w Zielonej Górze nikomu nie udało się zdać teorii. Z kolei w ostatnich dniach w Koszalinie z 40 osób zdających pomyślnie testy ukończyły zaledwie trzy osoby. Osiem osób przystąpiło do egzaminu w Opolu. Wszyscy oblali. Natomiast w Krakowie z 36 zdających wybroniły się zaledwie cztery osoby, następnego dnia na 29 osób zdały... dwie.

Poniżej przedstawiamy rozmowę z Łukaszem Lisowskim - instruktorem jazdy w Szkole Bezpiecznej Jazdy Ecodrive:

Czy naprawdę należy obawiać się nowych przepisów?

Nie sądzę. Wynik egzaminu teoretycznego zależy przecież od naszej wiedzy, której pozyskanie to jedynie wzmożona praca związana z przyswajaniem przepisów. Warto jednak nie zwlekać z rozpoczęciem kursu. Choć pojawiają się informacje o możliwych opóźnieniach we wdrożeniu nowych przepisów, warto podejść do prawa jazdy jako naprawdę przydatnej i ważnej umiejętności, a nie źródła stresu i przykrego obowiązku!

Co zmienia się w formule egzaminu teoretycznego?

Pytania mają formę dynamiczną - postać klipu wideo, odmienną od tej, którą znaliśmy do tej pory. Ograniczony będzie czas odpowiedzi, nie będzie również możliwości poprawienia raz udzielonej odpowiedzi ani powrotu do pytań wcześniejszych. Punktacja konkretnych odpowiedzi zależna będzie od ich ważności w kontekście bezpieczeństwa na drodze. Liczba pytań zostanie zwiększona, przy tym samym czasie rozwiązania całego zestawu. Znacznie zwiększona zostanie również pula pytań, a dostęp do większości z nich nie będzie możliwy.

Czy często brak znajomości teorii przekłada się na zachowanie kursantów podczas jazdy?

Niestety, bardzo często…

Co najczęściej sprawia im problem?

Brak wiedzy z zakresu przepisów ruchu drogowego z uwzględnieniem ich interpretacji. Często uczący się nie potrafią zastosować przepisów podczas podejmowania decyzji na drodze. Brakuje podzielności – czynności, obserwacji i myślenia. Na początku częsty problem to również brak prawidłowego opanowania mechanizmów kierowania i sterowania pojazdem.

Zasadniczym problemem jest także brak skupienia, koncentracji, sprawiający że kursant nie zapamiętuje obrazów, nie interpretuje ich, nie potrafi przewidzieć sytuacji przyszłych.

Czy coś zmieni się w formule egzaminu praktycznego?

Nie. Biorąc pod uwagę zmiany teoretyczne można jednak oczekiwać, że sam proces zdania może okazać się łatwiejszy – ze względu na realne opanowanie wiedzy teoretycznej! A to – o czym warto pamiętać – zależy w zasadniczej mierze od Was i zaangażowania Waszych nauczycieli i instruktorów.

Wszystkim zdającym egzamin, życzymy powodzenia!

Czytaj więcej wiadomości z Poznania