Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekspert Public Relations: Dobre hasło i ładne zdjęcie w kampanii wyborczej już nie wystarczą

Grzegorz Maliszewski
Archiwum prywatne
Rozmowa z dr hab. Dariuszem Tworzydło, ekspertem ds. public relations z Uniwersytetu Warszawskiego o kampanii wyborczej w Bełchatowie.

Kampania wyborcza w Bełchatowie nabrała rozpędu. Jeden z kandydatów okleił kampera, którym jeździ po osiedlach i zaprasza mieszkańców na kawę do środka. Tak pomysł PR-owy ma szansę powodzenia?

Moim zdaniem w tym momencie to jest jedna z szans na wyróżnienie się, bo kandydaci zdają sobie sprawę z tego, że aby zostać dostrzeżonym, to trzeba się wyróżnić i zaproponować coś zupełnie innego. Wszyscy korzystają z face-booka czy twittera. Część kandydatów wrzuca fotki na insta-gram. Dlatego trzeba zrobić coś, co w USA jest już teraz standardem, a u nas w Polsce jeszcze raczkowało. Chodzi o bezpośredni kontakt z wyborcą. Taki pomysł jest uzasadniony i logiczny.

Kampanii wyborczej samymi bilboardami i plakatami nie da się wygrać. Dobre hasło wyborcze i ładne zdjęcie chyba nie wystarczą?
Ze względu na ogrom informacji, jakimi jesteśmy codziennie zasypywani, nie wyobrażam sobie, aby postawić wyłącznie na billboard. Sztaby też to analizują i czują, że do wyborcy trzeba wyjść, a nie czekać, żeby sam przyszedł. Stąd takie aktywne działania. Spotkania z wyborcami na mieście są czymś, co może przez potencjalnego dawcę głosu wyborczego być zapamiętane. Im mocniejsze wrażenie zostawimy u wyborcy, tym większe jest prawdopodobieństwo, że zastanowi się kogo skreślić przy urnie wyborczej.

Ze względu na rozwój mediów społecznościowych, kampania mocno obecna jest też i tam. Na konwencji wyborczej jeden z liderów powiedział do kandydatów startujących w wyborach: pamiętajcie na facebooku klikamy i udostępniamy...
Kandydaci będą tam, gdzie są ich wyborcy. Przeraża mnie to, bo jeśli na facebooku chciałbym znaleźć cokolwiek innego poza kampanią wyborczą, to jest z tym ciężko. Co chwilę odnajduję kolejne znajome twarze, które kandydują w wyborach. W okresie przedwyborczym ciężko odszukać coś atrakcyjnego poza „masą wyborczą”. Ale z drugiej strony, nie wiedziałbym, że znajomy bądź znajoma zdecydowali się kandydować. I to może skłonić do refleksji, czy nie oddać głosu na daną osobę.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto