Poznań nie przeszedł do drugiego etapu konkursu o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. W eliminacjach krajowych lepsze okazały się kandydatury Gdańska, Katowic, Lublina, Warszawy i Wrocławia.
– Zeszliśmy z trasy maratonu, i to na 15 kilometrze – tłumaczy obrazowo rozmiary porażki Izabela Urbanowicz z agencji Profile Poznań, operatora starań miasta o tytuł ESK 2016. – Zeszliśmy wcześniej, niż to planowaliśmy.
Rzeczywiście, choć optymizm obserwatorów poznańskich zabiegów o to prestiżowe wyróżnienie był co najmniej umiarkowany, o awansie do kolejnego etapu chyba nikt nie wątpił.
Marzenia zamiast przechwałek, czyli o oczekiwaniach komisji
Porażka boli. Boli tym bardziej, że w stawce konkursu pozostały miasta, które wielu lekceważyło.
– Nie wygraliśmy i to jest smutna wiadomość – ocenia Ryszard Grobelny, prezydent Poznania, który wyraził jednak nadzieję, że porażka nie przesłoni wszystkim tego, co udało się osiągnąć podczas przygotowań. – Nie możemy załamywać rąk, bo tego nam robić po prostu nie wolno – dodaje Grobelny.
Podczas wtorkowych prezentacji, które odbywały się w Operze Narodowej w Warszawie, Poznań pokazał przed komisją konkursową rezultaty dotychczasowej pracy nad projektem.
– Komisję interesowało przede wszystkim to, jak dane miasto może wykorzystać tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, by się zmienić – wyjaśnia Urbanowicz.
Poznań chciał pokazać, że potrzebuje udziału w tym konkursie i jest gotowy, by sprostać jego wymaganiom. Zamiast przechwałek przedstawiciele miasta zaprezentowali komisji zbiór projektów i planów, które w pełni wykorzystałyby potencjał Poznania.
– Komisję interesowało też to, co z projektu pozostanie w mieście po 2016 roku – mówi Sławomir Hinc, zastępca prezydenta Poznania.
Poszliśmy na pierwszy ogień
Poznań prezentował się jako pierwsze ze wszystkich miast. Półgodzinne wystąpienie naszych reprezentantów rozpoczęło się punktualnie o godz. 8.30. Prace nad nim trwały ponoć do drugiej w nocy! Każdy z przedstawicieli Poznania, którzy pojawili się w Warszawie, mógł zaprezentować trzyminutowe wystąpienie. Głos zabierali kolejno prezydent Grobleny, Claudia Hass – była dyrektor wiedeńskich muzeów, Andrzej Byrt – prezes MTP oraz Katarzyna Godlewska z agencji Profile Poznań.
...i co teraz?
Sposobem na otarcie łez po przegranej ma być rzut oka w przyszłość. Władze miasta chcą kontynuować rozpoczęte już przedsięwzięcia i odważnie podążać dalej raz obraną drogą. Za nieco ponad tydzień odbędzie się w Warszawie Poznańska Burza Kulturalna, promująca stolicę Wielkopolski. Nadal aktualne są również plany wystawienia zdjęć miasta, wykonanych przez Ryszarda Horowitza, w Warszawie i Brukseli.
Prezydent Poznania obiecał też zmiany w planowaniu budżetu miasta. Zgodnie z jego zapewnieniem środki na poznańską kulturę w przyszłym roku będą większe. Jedną z przyczyn zwiększenia nakładów na kulturę w mieście jest konieczność przeprowadzenia inwestycji, zaplanowanych już wcześniej. Bardzo śmiałym pomysłem jest też finansowanie nie tylko instytucji, lecz także twórców. Na to jednak nie pozwalają rozwiązania ustawowe.
Czytaj też: |
Europejska Stolica Kultury 2016 - Poznań odpadł! Gdańsk, Katowice, Lublin, Warszawa i Wrocław przeszły do dalszego etapu starań o miano Europejskiej Stolicy Kultury. Poznań odpadł. |
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?