Euro 2012 - Najazd żebraków na Poznań. Można zarobić nawet 1000 euro dziennie

- Każda większa impreza oznacza dla nich pewne, duże zyski - tłumaczy Przemysław Piwecki z poznańskiej straży miejskiej. - Dlatego w Poznaniu i innych miastach, gdzie pojawią się tłumy kibiców, trzeba liczyć się z tym, że na drogach prowadzących na stadion, przy strefach kibica czy dworcach, spotkać będzie można liczne grupy żebrzących - dodaje.

Do Polski w ostatnim czasie przyjechało wiele osób trudniących się tym procederem. - Najczęściej pochodzą one z Rumunii, byłych państw Jugosławii, a ostatnio także z Ukrainy i Białorusi - wyjaśnia dr Kazimiera Król, wykładowca Instytutu Pracy Socjalnej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Koninie, która od 20 lat zajmuje się problemem żebractwa. - Grupy te dobrze wiedzą, jakich technik używać, by wzbudzić litość i liczyć na zarobek - dodaje Kazimiera Król.

W czasie Euro 2012 będą stosować kilkanaście różnych metod. - Najpopularniejsze to te "na niepełnosprawność" i "na dziecko" - wyjaśnia specjalistka. - Pojawiła się również nowość, czyli sformułowanie: "Właśnie mnie okradziono i proszę o pieniądze, gdyż nie mam za co wrócić do domu" - dodaje Król.

Czytaj także: Startuje Euro, a w mieście wciąż jest brudno

Według niej, żebracy mogą między sobą walczyć o zajęcie lepszego miejsca. - To gwarantuje większy zarobek - dodaje Hanna Zbawiona z poznańskiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Jednak konkurencja występuje w ramach różnych grup narodowościowych. - Żebracy pochodzący z jednego kraju starają się sobie pomagać - zauważa Kazimiera Król.

W Poznaniu proceder podziału miasta na strefy wpływu przebiega spokojnie. Do bójek doszło natomiast w Trójmieście. Miejsce jest ważne, bo w tych lepszych podczas mistrzostw będzie można "zarobić" nawet do 1000 euro dziennie.

Zobacz także: Taki Poznań zawdzięczamy Euro 2012!

Żebractwo może nieść również inne kryminalne następstwa. - Oczywiście część żebrzących to osoby, które potrzebują pomocy, lecz inni tworzą grupy przestępcze, w których dochodzi nawet do handlu ludźmi - stwierdza Król.

Wyjaśnia, że na kilka miesięcy przed Euro 2012 w Rumunii pojawiały się ogłoszenia o naborze do pracy w spółdzielniach socjalnych w Polsce. Jednak osobom, które się zgłosiły, zabierano dokumenty i teraz mogą zostać zmuszone do żebractwa w Poznaniu.

Wszystko o Euro 2012 w Poznaniu. Sprawdź!

- Popularne jest także wykorzystywanie dzieci do wzbudzenia litości - mówi Kazimiera Król. - Jednak trzeba pamiętać, że często takie maluchy są kupione przez zawodowych żebraków. Cena dziecka uzależniona jest głównie od wyglądu, wieku oraz ewentualnie stopnia niepełnosprawności i waha się od 2 do 10 tysięcy euro - podsumowuje Kazimiera Król.

Z takim procederem będą podczas mistrzostw walczyli policjanci i pracownicy pomocy społecznej. Na ulicach pojawią się nieumundurowane patrole, których zadaniem będzie sprawdzanie, czy żebrzący nie łamią przepisów. - Jednak nie planujemy akcji zabierania ich z ulic. Zatrzymani mają być tylko żebracy, którzy popełniają przestępstwa lub będący pod wpływem alkoholu - mówi Hanna Zbawiona.

ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
GŁOS.TV - filmy z Poznania i regionu [Lubię to!]
Indeks dla ZEBRY - strefa studenta na Poznań Nasze Miasto [Lubię to!]
Bułgarska.pl - wszystko o Kolejorzu [Lubię to!]
Droga do Euro 2012 - wielkie poznańskie odliczanie do Euro 2012 [Lubię to!]
Konkursy - baw się z nami i wygrywaj nagrody

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter