Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fajerwerki w Poznaniu. Na razie wyjątkowo spokojnie

Agnieszka Smogulecka
Kostki i rakiety na kiju - takie fajerwerki poznaniacy kupują w tym roku najchętniej
Kostki i rakiety na kiju - takie fajerwerki poznaniacy kupują w tym roku najchętniej Grzegorz Dembiński
Okres noworoczny oznacza wzmożony ruch w sklepach z fajerwerkami. Tymczasem na razie jest wyjątkowo spokojnie. Klienci kupują rozważniej, a straż miejska nie otrzymuje skarg na młodzież odpalającą fajerwerki.

Kostki i rakiety na kiju - takie fajerwerki poznaniacy kupują w tym roku najchętniej. - Klienci, głównie ze względów bezpieczeństwa, coraz częściej rezygnują z petard z zaryskami, wybierają takie z lontem - mówi Artur Zborowski z Gold Electronic.

Ten rok jest wyjątkowy. Jeszcze dwa-trzy lata temu, już od połowy grudnia na poznańskich osiedlach niósł się huk petard, a na niebie rozbłyskiwały kolorowe "kwiaty".

- Niemal co wieczór otrzymywaliśmy skargi na młodzież odpalającą fajerwerki - mówią strażnicy miejscy. - Nie chcemy zapeszać, ale w tym roku jest wyjątkowo spokojnie. Nie ma zgłoszeń zakłócania spokoju, podczas patroli nie stwierdziliśmy też uchybień dotyczących sprzedaży sztucznych ogni.

Czytaj także: Najdroższe wyrzutnie fajerwerków kosztują 800 złotych

- Do tej pory nie było też pożarów związanych z petardami, choć wszystko dopiero przed nami - dodaje Michał Kucierski z komendy miejskiej straży pożarnej w Poznaniu. I - tradycyjnie - ostrzega przed nierozważnym obchodzeniem się z niebezpiecznymi materiałami.

Bo o rozwagę trzeba apelować, choćby do znudzenia. Przykłady? Grudzień ubiegłego roku, Puszczykowo. W jednym z domów pojawił się ogień. Poparzony został mężczyzna oraz troje dzieci w wieku od 7 do 13 lat. Jak mówili strażacy, tak zakończyła się próba skonstruowania fajerwerków własnej roboty.

O włos od tragedii było wcześniej w Poznaniu. Na Winogradach dwóch 13-latków kupiło zestaw pirotechniczny "mały kamikadze" i petardy. Gdy próbowali odpalać fajerwerki przyłapali ich strażnicy. Takie przypadki można mnożyć.

Jak bezpiecznie odpalać fajerwerki? - Najlepiej kupować je na specjalistycznych stoiskach i przechowywać w miejscach suchych, z dala od źródeł ciepła - radzą strażnicy miejscy. - Fajerwerki powinny być odpalane pod nadzorem dorosłych, ściśle według instrukcji. Nie wolno używać uszkodzonych petard i dotykać niewybuchów.

- Baterie pirotechniczne, tzw. kostki, które działają seryjnie, trzeba ustawić na równej powierzchni, odpalić lont i odsunąć się. Podobne zasady dotyczą "wulkanów" - tłumaczy A. Zborowski. - Koniec "rakietki" trzeba natomiast wkładać w ciężką butelkę, a nie, jak robią niektórzy, wbijać w ziemię.

Zobacz najnowsze informacje na stronie "Głosu Wielkopolskiego"

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto