- Jest to obraz o wymiarach 30 na 40 centymetrów. Na chwilę obecną nie znamy jego wartości. Czekamy na tą informację od konserwatora zabytków - powiedziała we wtorek asp. Anna Osińska, oficer prasowy KPP w Gnieźnie.
Nie wiadomo również tego kiedy dokładnie skradziono obraz. Jak słyszmy jego brak zauważono w niedziele. Dlaczego poinformowano dopiero dwa dni później?
- Byłem nieobecny, wróciłem w poniedziałek wieczorem, kiedy przyszedłem odprawiać msze świętą ksiądz wikariusz oraz brat zachrystianin poinformowali mnie, że brakuje obrazu - mówi ks. kan. Jan Kasprowicz, proboszcz parafii katedralnej. - Poszedłem zobaczyć i faktycznie zobaczyłem, że został on skradziony.
Ksiądz wyjaśnia, że kaplica jest używana jako kaplica spowiednicza.
- Jest otwierana na czas spowiadania w dni powszednie oraz niedziele. Po zakończeniu spowiadania jest ona zamykana - tłumaczy ks. kan. Jan Kasprowicz. O to czy kaplica była zamknięta w niedziele kiedy zauważono, że obraz zniknął proboszcz odsyła nas by pytać duchownego, który wówczas spowiadał.
- Mnie wtedy nie było - podkreśla.
Wojciech Śmielecki, przewodnik po Szlaku Piastowski, mówi nam, że jest to już czwarta kradzież w katedrze o której on wie.
- Pierwsza to był grudzień bodajże 1978 rok. Skradziono wówczas lichtarz z końca XVIII wieku. Kolejna to kradzież w 1986 roku z trumienki św. Wojciecha elementów srebrnych - mówi Wojciech Śmielecki. Przed ostatnia kradzież miała miejsce półtora roku temu. Skradziono wówczas pierścień prymasa kardynała Wyszyńskiego.
- To wszystko to efekt nieprawidłowego zabezpieczenia katedry - uważa przewodnik.
W lutym 2011 roku z zakrystii katedry zniknął pierścień należący przed laty do prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego. Był jednym z eksponatów wystawy poświęconej "Prymasowi Tysiąclecia. Po tym zdarzeniu ksiądz kanonik zapowiadał, że katedra zostanie zabezpieczona przed takimi zdarzeniami. Jak się okazało do tej pory nie założono tam monitoringu ani alarmu. - W rytmie parafii prowadzimy pracę duszpasterskie. jest wiele zagadnień, które musimy wykonać, no niestety nie doszło jeszcze do tego żeby założyć takie instalację - powiedział proboszcz katedry Jan Kasprowicz. Jak słyszmy, jedyne zabezpieczenia jakie są to system antywłamaniowy oraz antypożarowy.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?