Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań - Dziki będą wyłapywane i wywożone do lasów

Agnieszka Smogulecka
Dziki, które będą podchodzić do zabudowań, mają być wyłapywane i wywożone do lasów. Aby zniechęcić zwierzęta do odwiedzania jednych miejsc, wykłada się substancje odstraszające, a żeby je skierować w miejsca bezpieczne - środki wabiące.

- Problemu nie zlikwidujemy w ciągu miesiąca. Skutek mogą przynieść długofalowe działania - mówi Hieronim Węclewski, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa. Poznań takie działania już podjął.

Dębiec. Teren zielony w pobliżu bloków i placu zabaw. Tam niedawno stanęła odłownia. Jeśli wejdą do niej zwabione kukurydzą dziki, zostaną zamknięte w pułapce, a później wywiezione. Niewykluczone, że takich odłowni wkrótce będzie więcej.

- Są dni, kiedy nie mamy sygnałów o dzikach i takie, gdy jest ich kilka lub kilkanaście - mówi Przemysław Piwecki ze straży miejskiej w Poznaniu. - Najczęściej zgłoszenia docierają z Moraska, Dębca, okolic Miłostowa i Wrzesińskiej, ulic Koszalińskiej i Słupskiej - zwraca uwagę, że każde z tych miejsc znajduje się w pobliżu lasów.

- Bo dziki nie pojawiają się w centrum. Były widziane w pobliżu ronda Śródka, ale przy Warcie. Rzeka wraz z terenami zadrzewionymi stanowi idealne szlaki migracji tych zwierząt - mówi mgr inż. Jarosław Kurant. To jego pogotowiu interwencyjnemu miasto zleciło ograniczanie liczby dzików.

Na Śródce dziki podeszły do pokarmu dla kotów, który wystawiała jedna z mieszkanek. To ona, nie zdając sobie sprawy, że sama zwabiła dziki, zaalarmowała straż miejską. Na Naramowicach o pomoc prosiła, kobieta, która chciała dokarmiać sarny, a nie dziki.

Ze Strzeszyna dzwonili ludzie, bo dziki pojawiały się na przystanku. Wyszło na jaw, że przychodziły, gdy codziennie tym samym autobusem pewien mężczyzna dowoził im jedzenie. Wcześniej w okolicy policja złapała poszukiwanego, za którymi dziki chodziły jak psy. Miał plecak wypchany kukurydzą...

- Dokarmiając dziką zwierzynę ludzie tworzą swojego rodzaju nęciska - tłumaczy J. Kurant. Ostrzega, że zimą dziki w poszukiwaniu pokarmu częściej mogą wychodzić do ludzi: w pobliże działek, osiedli przy lasach, gdzie znajduje się sporo odpadów organicznych.

- Ze względu na wzrost liczby dzików w lasach, poszukują one nowych terytoriów. Zbliżając się do miast, przyzwyczajają się do życia z człowiekiem, uczą się, że tam, gdzie są ludzie, znajdzie się coś do zjedzenia - dodaje. - Najwięcej "konfliktów" na linii człowiek-dzik występuje w grudniu.

Czytaj więcej o dzikach na ulicach Poznania

Do tej pory w Poznaniu nie odnotowano zranienia człowieka przez dzika. Ale pewne jest, że nie można pozwolić na zwiększenie liczby tych zwierząt. Może dojść do ataków czy wypadków, gdy dzik wbiegnie na jezdnię.

- Musimy działać. Oprócz odławiania i wywożenia dzików w głąb lasu, czy odstrzeliwania agresywnych sztuk (co będzie robione w ostateczności), planujemy działania długofalowe - mówi H. Węclewski. - Chcemy poznać trasy przemieszczania się dzików, policzyć ile żyje w mieście, ukierunkowywać ich trasy, by pozostawały z dala od ludzi.

- Oprócz interwencji po zgłoszeniach od mieszkańców, prowadzimy działania prewencyjne. Objeżdżamy teren, by uzyskać wiedzę o obecności dzików. Ważnym elementem jest ustawianie odłowni żywołownych. Na razie jest jedna taka pułapka, ale są miasta, które utrzymują do ponad 30 odłowni przez cały rok, aby zwierzęta mogły być systematycznie przesiedlane - J. Kurant zwraca jednak uwagę, że te miasta zmagają się z problemem dłużej niż Poznań. - Dobre efekty mogłoby dać stworzenie sieci odłowni, w które wpadałyby dziki zbliżające się do granic miasta.

Jakie są efekty "zorganizowanej polityki antydzikowej"? Po zastosowaniu środków odstraszających oraz płoszeniu dziki wyniosły się z okolic Dojazdu i Strzeszyńskiej. Przesiedlona była także jedna sarna. Teraz spore znaczenie ma też nauczenie ludzi, by nie wabili dzików dokarmiając, czy choćby wyrzucając odpadki jedzenia.


ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY


Codziennie rano najświeższe informacje z Poznania i regionu na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto