Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań: Wynalazł pierwsze na świecie wrotki z napędem [ZDJĘCIE, FILM]

Maciej Roik
Zygmunt Charkiewicz, wynalazca z Poznania wynalazł i opatentował samojezdne wrotki z napędem. Z jednej strony mogą one pozwolić na wylansowanie nowej dyscypliny sportu. Z drugiej - pomóc w rehabilitacji osób, które mają trudności z poruszaniem się.

Działanie wrotek jest innowacyjne, mimo że opiera się na znanych zasadach technicznych. Specjalny mechanizm napina bardzo wytrzymałą linkę z włókna węglowego, która napędza przekładnię. Ta wprawia w ruch koła. Wszystko dzieje się pod wpływem ciężaru osoby, która ma wrotki na nogach.

Zobacz też: Aplikacja Save up - Genialny pomysł poznaniaków da fortunę?

Wynalazek to nowość nie tylko w Europie, ale też na całym świecie.

- Gdy robiliśmy film pokazowy, dziewczyna która na nich jeździła opanowała technikę w dziesięć minut - zaznacza Zygmunt Charkiewicz.

Szybkość z jaką można nauczyć się jazdy na wrotkach to tylko jeden z atutów poznańskiego wynalazku. Co ważniejsze, urządzenie może zostać wykorzystane w rehabilitacji osób, które mają problemy z poruszaniem się. W jaki sposób? Sama jazda na wrotkach pomaga w ćwiczeniu mięśni. Oprócz tego osoby, które mają problemy z utrzymaniem równowagi mogą je podłączyć do tzw. balkoniku.

Choć na razie nie ma inwestora, który przełożyłby nowy pomysł na biznes, konstruktor już wykonał pierwsze kroki w tym kierunku. Kontaktowałem się z Wyższą Szkołą Biznesu, która współpracuje z zakładami rehabilitacyjnymi. Tam dowiedział się, że pomysł jest interesujący, jednak na razie nie ma na to pieniędzy.

- Pomysłem zainteresowany był też szef zakładów ortopedycznych w Poznaniu, który stwierdził, że dzięki wrotkom dzieci z dysfunkcjami ruchowymi mogłyby równocześnie ćwiczyć i miło spędzać czas - podkreśla Zygmunt Charkiewicz.

Jak była droga od wynalazku do prototypu? Długa, bo zanim pojawiły się pierwsze samojezdne wrotki minęło kilka lat.

- Koncepcja na stworzenie wynalazku żyła w mojej głowie parę lat, aż do czasu, gdy w końcu znalazłem czas by się tym zająć - opowiada konstruktor. - Zrobiłem prototyp z tworzywa i pokazałem to rzecznikowi patentowemu. On uznał, że to interesujący pomysł nad którym warto pracować.

Zygmunt Charkiewicz zdecydował się na zgłoszenie wrotek do Urzędu Patentowego. Tam zaczęto sprawę badać pod kątem stanu zaawansowania technicznego, a także sprawdzono, czy nic podobnego nie ma już w Europie. Po dwóch latach, okazało się, że wynalazek to nowość nie tylko w Europie, ale też na całym świecie.

Wtedy, wraz ze ślusarzem, rozpoczęto prace nad powstaniem pierwszych samojezdnych wrotek z napędem. Ich zbudowanie trwało pięć miesięcy.

Gdyby wrotki weszły do produkcji, cena za parę - w zależności od skali produkcji - mogłaby wahać się w granicach kilkuset złotych.

Twórz Nasze Miasto razem z nami. Pisz na [email protected] lub zostaw nam wiadomość na facebooku


ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto