18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przystanek Woodstock 2013: Pastafarianie stworzą Potworną Wioskę

Błażej Dąbkowski
Błażej Dąbkowski
W tym roku kilkudziesięciu wyznawców Polskiego Kościoła Latającego Potwora Spaghetti zamierza wybrać się na Przystanek Woodstock. Na festiwalu ma powstać, "Potworna wioska". Członkowie zgromadzenia zapowiadają dobrą zabawę przy piwie i spaghetti. Czy będzie to konkurencja dla Przystanku Jezus i wioski Hare Kryszna?

Kilkadziesiąt osób zaangażowanych w działalność Polskiego Kościoła Latającego Potwora Spaghetti zadeklarowało na Facebooku obecność na największym w Polsce festiwalu. 1 sierpnia w Kostrzynie nad Odrą po raz pierwszy w historii Przystanku Woodstock stanie ,,Potworna wioska".

Czytaj też: Jest "żebrakiem w tiarze". Poznaniak już kiedyś obraził papieża

- Już szykujemy specjalne atrakcje - zapowiada Joanna Lewandowicz, przewodnicząca poznańskiej gminy. Na terenie wioski mają pojawić się dwa potwory - pierwszy wzbijający się w niebo na sznurku, drugi stacjonarny, przy którym będzie można zrobić sobie zdjęcie. Jego częścią składową będą pulpety, wykonane z... piłek plażowych.

- Zastanawiam się nad materiałami, z których wykonam potwora. Jego macki wypełnię chyba specjalnym granulatem - zastanawia się pastafarianka.

Na Przystanek Woodstock planowano także zawarcie pierwszego w Polsce ,,makaronowego ślubu". Niestety, jak wyjaśnia Joanna Lewandowicz nie dojdzie do niego ze względu na obowiązki zawodowe panny młodej.
Takie ceremonie do tej pory miały już jednak miejsce w przeszłości. Pierwsza z nich odbyła się na terenie Izraela, gdzie palce młodej pary, na znak wstąpienia w związek małżeński zostały obwiązane makaronem.

W Polskim Kościele Latającego Potwora Spaghetti brakuje podobnych obrzędów i mimo wielu podobieństw do największych religii monoteistycznych nie korzysta się z relikwii. - Dostępne są jedynie breloczki, koszulki, czy kolczyki. Wszystko z naszym potworem, ale to raczej gadżety - wyjaśnia poznanianka.

Według szacunków wokół Kościoła w Polsce skupionych jest ponad 14 tys. osób. To głównie ex-ateiści lub dawni agnostycy, postulujący o w pełni świeckie państwo. Sam ruch narodził się w 2005 r. w Stanach Zjednoczonych, następnie przywędrował do Austrii i Polski.

W lipcu 2012 r. polscy pastafarianie spełnili wszelkie formalne wymogi, by rozpocząć procedury związane z dokonaniem rejestracji w oficjalnym spisie kościołów i związków wyznaniowych. W połowie marca Michał Boni, minister Administracji i Cyfryzacji odmówił bowiem wpisu do Rejestru Kościołów i innych związków wyznaniowych Kościoła Latającego Potwora Spaghetti.

- Tak naprawdę, to tylko minister nas się czepia, a my chcemy mieć takie same prawa jak inne Kościoły w Polsce - stwierdza Joanna Lewandowicz.

Widzisz coś ciekawego, zaskakującego, dziwnego? Pisz na [email protected], dodaj swój artykuł lub zostaw nam wiadomość na facebooku


ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto