Inea Stadion, czyli ponad 120 usterek i fatalna murawa

Inea Stadion, czyli ponad 120 usterek i fatalna murawa

- Skoro prezydent Ryszard Grobelny twierdzi, że miasto nie dokłada do stadionu, powinno to odzwierciedlać się w rzeczywistośœci. Dlatego też chcemy, by 3,7 mln złotych, które są zapisane w przyszłorocznym budżecie na prace remontowe na obiekcie, zostały przekazane na inne inwestycje, np. budowę infrastruktury sportowej dla dzieci - wyjaœśnia Szymon Szynkowski vel Sęk, poznański radny PiS.

Takie rozwiązanie wydaje się jednak mało prawdopodobne. - Mamy podpisaną umowę z operatorem stadionu, w której miasto zobowiązuje się do wykonywania prac naprawczych. Dlatego też wątpię, by taka poprawka została przyjęta - tłumaczy Karolina Fabiœś-Szulc, radna PO.

CZYTAJ TEŻ: Inea Stadion - szykuje się kolejna wymiana murawy [ZDJĘCIA]

Pieniądze na prace remontowe będą potrzebne. "Gazeta Wyborcza" ujawniła, że Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wykrył ponad 120 usterek na stadionie. - Nie zagrażają one jednak życiu kibiców. Te najważniejsze, czyli pęknięcia słupów, zostały naprawione - zapewnia Paweł Łukaszewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. I dodaje: - Konstrukcja obiektu cały czas pracuje i w pierwszym okresie eksploatacji takie problemy mogą się pojawiać. Po jakimœ czasie konstrukcja stadionu powinna się ustabilizować i być trwalsza. Do 31 sierpnia przyszłego roku POSiR ma czas na wykonanie tych prac.

Usterki wykazane przez PINB to niejedyne zmartwienia urzędników i władz poznańskiego Lecha. W fatalnym stanie jest także murawa. Po ostatnich spotkaniach narzekali na nią piłkarze i trenerzy. - Zdajemy sobie sprawę ze stanu murawy. Jednak jej wymiana w niesprzyjających warunkach atmosferycznych mija się z celem, ponieważ prawdopodobieństwo przyjęcia się trawy jest niewielkie - przekonuje Łukasz Borowicz, rzecznik prasowy Lecha Poznań.

I dlatego nowej nawierzchni przy ulicy Bułgarskiej możemy spodziewać się najwcześœniej na wiosnę przyszłego roku.

Inea Stadion - CZYTAJ WIĘCEJ