Od dawna nie było tak kolorowo i efektownie na Bułgarskiej. Na początku spotkania kibice Lecha Poznań znacznie większą uwagę zwracali na to, co się dzieje w Kotle, niż na boisku. A działo się naprawdę sporo.
Pojawił się wielki transparent z napisem "Kolejorz w końcu”, który uzupełniła niebiesko-biała kartoniada "odpali” ułożona przez kibiców. Potem fani odwrócili część kartonów, białe zastąpiły żółte i czerwone, przez co został osiągnięty efekt "podpalenia” liter. Nie zabrakło także sporej dawki pirotechniki. Na koniec kibice Lecha Poznań wyrzucili kartony w górę i utworzyli gigantyczne flagowisko.
Źródło: Lech TV
Fani Poznańskiej Lokomotywy są zachwyceni sobotnią oprawą.
- Ogromny szacunek za tę oprawę dla Ultrasów! W moim odczuciu dawno na naszym estadio (na którym ciężko o tego rodzaju oprawy) nie było tak udanej kartoniady! O ile kiedykolwiek była - napisał Adamigos na forum kibiców Lecha Poznań.
- Klasa panowie, klasa. Zamiast nudzących już większość kiboli i oklepanych sektorówek rozwijanych w centrum Kotła, bardzo solidna i równa kartoniada z dodatkami, nawet nie widać żadnych przejść, schodów, z którymi problemy miała i Legia i szczególnie Wisła przy tego typu pokazach. Mamy znacznie więcej niepotrzebnych przejść i jakichś dziwnych wejść na klatki od nich, oraz paskudnie zbudowany stadion, a wszystko wyszło czytelnie, elegancko, mimo tego, że warunki do prezentacji nieporównywalnie gorsze. Brawo! - podsumował Orozjusz.
Źródło: Głos TV
ZOBACZ TAKŻE: Koncert Lecha Poznań na Bułgarskiej. Jagiellonia rozbita 6:1!
- Warto było czekać trochę czasu na taką oprawę! Czapki z głów dla LPU! Piłkarze dostosowali się do poziomu dopingu i oprawy swoją grą. To już drugi mecz (na meczu z Lechią też było dobrze) na Bułgarskiej, gdzie doping jest konkretny. Zobaczymy jak będzie dalej, duch w narodzie jednak nie ginie jak już tu ktoś napisał. Jeszcze raz dzięki za świetny wieczór! - dodał Bonhart.
A Wam jak podobała się sobotnia oprawa?
Skomentuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?