Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Referendum w Rudzie Śląskiej. Prezydent Grażyna Dziedzic zostanie odwołana?

Joanna Oreł
W środę odbędzie się spotkanie komitetu inicjatywnego. Członkowie omówią szczegóły organizacji referendum.

AKTUALIZACJA, wtorek, 28 lutego

Jutro odbędzie się pierwsze spotkanie komitetu inicjatywnego, które ma zająć się zbieraniem podpisów pod wnioskiem o zorganizowanie referendum ws. odwołania prezydent Rudy Śląskiej, Grażyny Dziedzic. Po jego zakończeniu będzie wiadomo, czy i kiedy ruszy cała machina.

- Chcemy omówić szczegóły w wąskim gronie, bez podawania nazwisk członków, bo nie chcemy, aby ktokolwiek był narażony na nieprzyjemności z tego powodu - zaznacza Barbara Kołodziej, przewodnicząca komitetu, który został wybrany podczas spotkania w gronie mieszkańców.

Na początek inicjatorzy referendum chcą rozpatrzyć sprawę pod kątem prawnym. - Musimy się porządnie zastanowić, bo wiemy, że gdybyśmy teraz zaczęli działać to referendum prawdopodobnie udałoby się przeprowadzić podczas wakacji, a to nie jest zbyt dobry termin - uważa Barbara Kołodziej. - Chcemy wiedzieć co nas czeka i przeanalizować czyhające kruczki prawne - dodaje.

Jednak można powiedzieć, że machina już ruszyła. Bowiem, jak zdradzają członkowie komitetu inicjatywnego - rozpoczęły się prace nad tworzeniem strony internetowej, związanej właśnie z organizacją referendum.


Podczas spotkania w restauracji przy hali MOSiR-u w Rudzie Śląskiej-Halembie padło wiele gorzkich słów pod adresem obecnej prezydent miasta, Grażyny Dziedzic.

Nie zabrakło jednak merytorycznej dyskusji odnośnie przeprowadzenia referendum wśród mieszkańców za odwołaniem jej z zajmowanego stanowiska.

- Nie szukamy rozgłosu, czy stanowisk - zaznacza Paweł Kłys, organizator spotkania, który od 37 lat mieszka na Halembie. - Jednak czas zmusić nasze władze do refleksji nad tym, co od kilku miesięcy dzieje się w Rudzie Śląskiej - tłumaczy.

W Bytomiu również szykuje się referendum. Chcą odwołać Piotra Koja

Wydaje się, że punktem zapalnym do organizacji spotkania była narastająca atmosfera niepokoju i niejasności wokół wniosku prezydent miasta ws. nieprawidłowości w finansach, który ponad dwa tygodnie temu wpłynął do Prokuratury Rejonowej w Rudzie Śląskiej. Kroplą, która przelała czarę goryczy była również śmierć skarbniczki miasta, wokół której wybuchła medialna burza.

- Ludzie mówią różne rzeczy. Sytuacja jest nie do wytrzymania - zauważa Antoni Magiera, mieszkaniec Rudy 1.

Podczas spotkania wyłoniono kilkunastoosobowy komitet, który zajmie się opracowaniem strategii przeprowadzenia referendum wśród mieszkańców. Na jego przewodniczącą wybrano Barbarę Kołodziej.

Aby móc przeprowadzić referendum trzeba zgłosić ten zamiar w Delegaturze Krajowego Biura Wyborczego. Informację należy również przekazać prezydent miasta.

Zaś, by bezpośrednio doprowadzić do referendum, trzeba zebrać podpisy 10 procent mieszkańców uprawnionych do głosowania. Jeżeli chodzi o Rudę Śląską, będzie to ok. 11,5 tys. osób. Czas na zebranie podpisów to 60 dni.

Jeżeli dojdzie do referendum, to będzie ono ważne, jeżeli weźmie w nim udział co najmniej 30 procent mieszkańców uprawnionych do głosowania. Wynik będzie rozstrzygający, jeżeli za jednym z rozwiązań zostanie oddanych więcej niż połowę ważnych głosów.

Dodajmy, że podczas spotkania na Halembie padł pomysł, by odwołać również członków Rady Miasta.

Jakie zauważacie plusy oraz minusy działania prezydent miasta, Grażyny Dziedzic?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto