Aktualizacja godz. 20
Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że mężczyzna, który zginął miał 21 lat i mieszkał w Gliwicach-Sośnicy.
Sprawą zajął się prokurator. Zostaną przeprowadzone badania m.in. na trzeźwość i obecność narkotyków kierowcy.
Kierowca polo jechał z Zabrza w stronę centrum Gliwic, stracił panowanie nad kierownicą na wysokości ul. Kasprowicza, uderzył w krawężnik po lewej stronie jezdni i zaczął dachować. Odbił się kołami od stojącej tam kamienicy, następnie zatrzymał się na zaparkowanym obok samochodzie dostawczym. Przewrócił się na dach.
- Jechał ze 150 kilometrów na godzinę - podkreślali świadkowie zdarzenia. - Nie wyrobił się na łuku.
Mężczyzna jechał do stojących nieopodal trzech dziewczyn, które czekały na niego na przystanku Sośnica-Most.
- Podbiegły do niego, jedna wyciągnęła go z samochodu, wtedy jeszcze żył - mówi nam jeden ze świadków.
Niestety mężczyzna zmarł jeszcze przed przyjazdem karetki.
Policja potwierdza, że najprawdopodobniej przyczyną wypadku była nadmierna prędkość.
Ul. Sikorskiego od ul. Młodzieżowej do skrzyżowania z ulicami Wielicką i Jedności była zamknięta dla ruchu. Teraz jest już przejezdna.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?