Stoliki szachowe w Poznaniu - szach-mat lub pat na łonie natury

Najlepiej łączyć przyjemne z pożytecznym. Bądź aktywny, wybierz się na spacer, skorzystaj z siłowni na przykład w parku, a potem poćwicz szare komórki - usiądź i zmierz się z przeciwnikiem... przy stoliku szachowym. Już wkrótce przybędzie takich miejsc w Poznaniu.

- Chcemy, aby stoliki szachowe stanęły jak najszybciej - zapewnia Małgorzata Sobieszczyk z Zarządu Zieleni Miejskiej. - Myślę, że pojawią się w ciągu dwóch miesięcy, jeszcze przed wakacjami.

W poniedziałek otwarto oferty od firm, które są zainteresowane ich ustawieniem. M. Sobieszczyk wskazuje, że inicjatorem całego przedsięwzięcia jest Mariusz Wiśniewski. Czy radny Platformy gra w szachy? - Od czasu do czasu - przyznaje rozbawiony M. Wiśniewski. I dodaje: - Pomysł ze stolikami szachowymi tylko w pewnym sensie jest mój. Prochu nie wymyśliłem. Radni z Rady Osiedla Winogrady Północ ustawili je u siebie. Rada Osiedla Stare Miasto przy okazji renowacji skweru u zbiegu ulic Rybaki i Strzałowej także zadbała o stolik.

W listopadzie w ubiegłym roku dwa stoliki szachowe ustawiono również na placu Wolności. - To zasługa Marii Sokolnickiej-Guzek ze Stowarzyszenia Plac Wolności, której projekt "Szachy Miejskie" został wyróżniony w miejskim konkursie Centrum Warte Poznania - podkreśla Mariusz Wiśniewski.

CZYTAJ TEŻ: Centrum Warte Poznania - 250 tys. na ożywcze pomysły

Nowe stoliki szachowe staną w parkach przy os. Oświecenia (dwa); nad Wartą (trzy); im. K. Marcinkowskiego (jeden); Kasprowicza (trzy); im. Jana Pawła II (trzy); Szelągowskim (jeden); na Cytadeli (dwa); w parku między mostami (jeden); na skwerze Łukasiewicza (jeden); na placach - Nowakowskiego (jeden) oraz Asnyka (jeden), a także w sąsiedztwie siłowni, znajdującej się na os. Powstań Narodowych (jeden).

- Jest jeszcze jeden problem do rozwiązania. To figurki szachowe - mówi M. Sobieszczyk. - Jeśli ktoś wybierze się na spacer i spontanicznie przyjdzie mu do głowy zagrać w szachy, to przecież nie będzie miał ze sobą figurek. Myślimy o zorganizowaniu wypożyczalni, które znajdowałyby się w pobliżu stolików szachowych.

I tak na przykład, jeżeli chcemy skorzystać ze stolików na placu Wolności, figury szachowe można bezpłatnie wypożyczyć w Centrum Informacji Miejskiej, które znajduje się w budynku Arkadii.

- Może uda się znaleźć podobne rozwiązanie na Cytadeli - zastanawia się M. Sobieszczyk. - W parku Jana Pawła II jest dzierżawca restauracji, w której mogłaby funkcjonować taka wypożyczalnia. Jednak nie nastąpi to szybko, bo obiekt jest w złym stanie technicznym i wymaga gruntownego remontu.

Miejsca do gry w boule, boiska do streetballa czy szachy integrują ludzi w różnym wieku. - Stoliki szachowe są przykładem, jak za niewielkie pieniądze można uatrakcyjnić miejsca rekreacji - uważa M. Wiśniewski.