Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Żywcu można było zamanifestować swoją solidarność z Tybetańczykami. Walczą o wolny Tybet [ZDJĘCIA]

ŁUG
fot. materiały prasowe
Na całym świecie, w tym również w Polsce, odbywały się w sobotę (10.03) obchody upamiętniające ofiary krwawo stłumionego tybetańskiego powstania narodowego. Warto wiedzieć, że 10 marca 1959 roku w Lhasie (stolicy Tybetu) wybuchła antychińska i antykomunistyczna rewolta przeciwko chińskiej okupacji.

Dzisiaj przed południem na Rynku w Żywcu zapłonął ogień w 53. rocznicę Tybetańskiego Powstania Narodowego, krwawo stłumionego przez chińskiego okupanta.

Spotkanie, podczas którego każdy chętny mógł zamanifestować swoją solidarność z Tybetańczykami, zorganizowała żywiecka fundacja Klamra. Wydarzenie trwało 30 minut.

Akcje na rzecz Tybetu przeprowadzana była w 30 państwach na całym świecie. Odbywała się także w wielu polskich miastach. Specjalny okolicznościowy plakat zaprojektowała dla ratujTybet.org - ogólnopolskiego koordynatora akcji, bielska artystka Małgorzata Rozenau. Plakat ten można zobaczyć m.in. w oknie Galerii Bielskiej BWA.

W tym roku obchody mają szczególny charakter, ze względu na bezprecedensową falę samopodpaleń Tybetańczyków.
- Od lutego 2009 r. w Tybecie podpaliło się w proteście przeciwko chińskim władzom co najmniej 25 osób - przypomina Dariusz Paczkowski, współprezes fundacji Klamra.

10 marca 1959 r. tysiące Tybetańczyków wyszło na ulice Lhasy, tybetańskiej stolicy, aby protestować przeciwko chińskiej inwazji i okupacji ich ojczyzny. Do dziś Tybetańczycy trafiają do więzień za każdy gest sprzeciwu wobec chińskich władz. Zakazane jest posiadanie tybetańskiej flagi narodowej czy zdjęcia duchowego przywódcy - Dalajlamy.

Stosowanie tortur w więzieniach jest powszechną praktyką.

W Tybecie nie istnieje wolność słowa, religii, zgromadzeń,stowarzyszania się, przemieszczania. Chińskie władze praktycznie odcięły Tybet od świata nie wpuszczając zagranicznych dziennikarzy. Trwające od 2001 r. rozmowy pomiędzy stroną tybetańską a chińską nie przyniosły żadnych rezultatów. Jedynym rozwiązaniem jest wspólna, solidarna, międzynarodowa odpowiedź na kryzys praw człowieka w Tybecie.

- Determinacja, odwaga i poświęcenie Tybetańczyków są dla nas inspiracją do solidarnego działania. Ty też możesz pomóc - podkreśla Paczkowski.

Zobacz, co Ty możesz zrobić dla Tybetu!
Napisz list do Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego w sprawie zajęcia stanowiska wobec sytuacji w Tybecie na forum międzynarodowym oraz w trakcie planowanej w tym roku wizyty w Pekinie:
[email protected]
[email protected]

Zwróć się z prośbą o:
- wyrażenie protestu przeciwko łamaniu praw człowieka w Tybecie oraz o przywrócenie możliwości wjazdu do Tybetu zagranicznym dziennikarzom i obserwatorom,
- wyrażenie poparcia dla pokojowych dążeń Tybetańczyków w walce o wolność,
- podjęcie wspólnych międzynarodowych działań na rzecz długofalowej poprawy sytuacji w Tybecie.

Wyraź poparcie!
Podpisz międzynarodowy apel w sprawie sytuacji w Tybecie!
www.StandupForTibet.org

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto